Kategoria: Książka

Relacja z prezentacji książki “Ród historii – historia rodu. Archiwum rodu Żółtowskich”

Relacja z prezentacji książki “Ród historii – historia rodu. Archiwum rodu Żółtowskich”

9 kwietnia 2022 roku naznaczony został prezentacją książki dra Emiliana Prałata Ród historii – historia rodu. Archiwum rodu Żółtowskich. Ikonografia siedzib z powiatu kościańskiego wydanej przez Archiwum Państwowe w Poznaniu.

O 14:30 przy kościele w Głuchowie zebrali się potomkowie rodu Żółtowskich – nestorka Anna Ulatowska, Janina, Katarzyna i Zbigniew Urbaniakowie, Teresa, Maciej i Piotr Jakubowscy, Tomasz Gliński i Maja Mroszczak, Stanisław Byszewski oraz Krzysztof Chłapowski. Wspólnie z przybyłymi osobami pragnącymi upamiętnić przodków rodu, wszyscy zeszli do krypty pod miejscowym kościołem. W swoich słowach dr Prałat przypomniał na wdzięczność i pamięć, których wyrazem jest obecność zebranych w Głuchowie. Następnie odczytał fragment Ewangelii odnoszący się do wskrzeszenia Łazarza. Wszyscy zebrani odmówili również wspólnie modlitwę w intencji zmarłych, pochowanych przodków oraz tych, którzy zginęli w Katyniu – wśród nich Marcelego, ostatniego właściciela majętności Głuchowo. Zebrani zapalili znicze i złożyli kwiaty, po czym udali się do kościoła i bocznej jego kaplicy, w której umieszczone są tablice epitafijne Żółtowskich spoczywających w krypcie.

O godzinie 16:00 w sali konferencyjnej DPS w Jarogniewicach rozpoczęła się zasadnicza część spotkania. Wszystkich zebranych przywitała dyrektor ośrodka – Katarzyna Michalewicz, zwracając uwagę na wyjątkowość ośrodka, który dzięki staraniom władz powiatu kościańskiego i życzliwości spadkobierców rodziny Żółtowskich stał się domem dla kilkudziesięciu osób. Następnie głos przekazała dr Elżbiecie Olender, dyrektor archiwum Państwowego w Lesznie, która powitała wszystkich przybyłych, w sposób szczególny zaś:

Potomków rodu Żółtowskich

Henryka Bartoszewskiego, starostę kościańskiego,

Dorotę Słowińską, zastępczynię starosty kościańskiego,

Iwonę Bereszyńską, przewodniczącą rady powiatu kościańskiego,

Maję Moskwę sekretarz powiatu kościańskiego,

Konrada Malickiego, burmistrza Gminy Czempiń,

Andrzeja Przybyłę, wójta gminy Kościan,

Henryka Michalskiego, członka rady gminy Kościan,

Ks. Tomasza Marciniaka, proboszcza parafii św. Katarzyny w Głuchowie,

Prof. Jana Skuratowicza, recenzenta książki,

Prof. Krzysztofa Chłapowskiego, Jadwigę i Stanisława Chłapowskich oraz dra Macieja Badurę z Fundacji „Bonum adipisci” – Dążyć do dobra,

Prof. Joannę Rękas z Instytutu Filologii Słowiańskiej UAM,

Prof. Mirona Urbaniaka z Uniwersytetu Wrocławskiego,

Pana Aleksandra Strarzyńskiego emerytowanego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków,

Dra hab. inż. Wojciech Kowalkowskiego z Uniwersytetu  Przyrodniczego w Poznaniu,

Pana Ireneusza Kurzawę reprezentującego Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie,

Panią Janinę Choderę, redaktorkę książki,

Rodziców i Rodzinę Autora oraz  wszystkich przybyłych.

W swoim wystąpieniu przypomniała o projekcie Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych „Archiwa Rodzinne Niepodległej”, w ramach którego powstała publikacja, której pierwszy tom był dedykowany rodzinie Chłapowskich. Przy tej okazji podziękowała rodzinie Żółtowskich za udostępnienie swoich zbiorów,  a władzom samorządowym za wsparcie finansowe publikacji. Przy tej okazji zapowiedziano również drugi tom poświęcony życiu rodzinnemu Żółtowskich. Egzemplarze książki i kwiaty otrzymali potomkowie rodu oraz dyrektor DPS w Jarogniewicach. Dr Prałat wręczył kwiaty również dyrektor Olender dziękując jej za wsparcie i życzliwość oraz Janine Choderze, redaktorce książki. W trakcie uroczystości wręczona miała zostać przez ministra Jana Dziedziczaka odznaka honorowa „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Niestety ze względu na chorobę ministra, o czym powiadomiła w jego imieniu Ewa Rosik, uroczyste wręczenie musiało zostać przełożone na inny termin.  W dalszej części Autor który poprosił o zabranie głosu Teresę Żółtowską-Jakubowską, Henryka Bartoszewskiego, Konrada Malickiego i prof. Jana Skuratowicza.

Pani Teresa w niezwykle wzruszających słowach przypomniała historię obecności swej rodziny w Jarogniewicach, wskazując na jej swe osobiste doświadczenia, jak śmierć jej ojca w Katyniu, czy spotkanie – incognito – w okresie powojennym z dyrekcją ówczesnego PGR z siedzibą w pałacu w Głuchowie, który był jej i jej rodziny domem. Podkreślając serdeczność tamtego spotkania zwróciła uwagę również na wydarzenia czasów najnowszych związane z roszczeniami reprywatyzacyjnymi oraz uregulowaniem sytuacji prawno-własnościowej DPS, którego zwieńczeniem było odkupienie przez powiat kościański zespołu pałacowo-parkowego od spadkobiercy jej brata Piotra.

Henryk Bartoszewski nawiązując do tej wypowiedzi podkreślił plany, jakie z tym miejscem ma związany powiat, a które związane będą z jego modernizacją, zwiększeniem standardu oraz powiększeniem grupy odbiorców ośrodka. W imieniu zarządu powiatu oraz jego społeczności podziękował Autorowi za wszystkie wysiłki i starania włożone w pracę związaną z utrwalaniem dziedzictwa kulturowego. Mówił: „Dr Emilian włożył jak zawsze wiele pracy, wysiłku, staranności, dokładności, dociekliwości, użył wielu instrumentów, aby publikacja, która będzie do nas dzisiaj trafiać, była rzeczywistym przekazem tego miejsca, jego historii, ludzi i myślę, że wszyscy z ciekawością przejrzymy to dzieło. Doktorze Emilianie bardzo dziękuję za podjęcie się tego, bo tak pięknie nawiązał Pan do historii, którą my teraz kontynuujemy”.  Wyrażając pewien żal, z racji tego, iż nie zaplanowana uroczystość odznaczenia nie mogła się odbyć w terminie, podkreślił, że jest to wyjątkowa okoliczność poprzez którą nagrodzona jest praca, pasja i zaangażowanie dra Prałata. Wyraził zarazem przekonanie, że dzisiejsze czasy, po których coraz mniej pozostaje pamiątek, w których coraz mniej się pisze (a do czego zachęcał przywołany przez starostę Henryk Florkowski, wybitny regionalista z Kościana) tym bardziej wymagają dokumentowania. Z uznaniem podkreślił zadowolenie z faktu pracy Autora i opracowań, które pokazują owo dziedzictwo. Dodał: “Dobrze, że jest dr Prałat, który pisze, zbiera, dokumentuje. Cieszy nas, że kolejna publikacja o takim miejscu, z taką historią zostanie utrwalona. Gratuluję i bardzo dziękuję. Jak już słyszeliśmy dzisiaj ta uroczystość miała mieć jeszcze jeden ważny punkt. To dzisiaj mieliśmy honorować, wyróżnić, potwierdzić dorobek dra Emiliana Prałata poprzez przyznanie mu tego wyróżnienia za zasługi dla kultury polskiej. To jest wybitny wkład, wielki wkład, to są wielkie dzieła, bo dzisiaj rozmawiamy o jednym z nich, ale jest już pokaźna taka biblioteka, tych dzieł, które Emilian napisał (…)”. Na zakończenie wspólnie z obecnymi przedstawicielami władz powiatowych wręczył dr Prałatowi upominek – pióro – oraz kwiaty, z zachętą by powstawały kolejne publikacje.

Do blisko 180 przybyłych gości słowa powitania skierował również burmistrz Konrad Malicki, który podkreślił fakt, iż wydawana książka poświęcona jest w znacznej mierze miejscowościom z terenu Gminy Czempiń. Podkreślił, iż jako gospodarzowi gminy, jest dumny z tego, iż na terenie tej ziemi działał tak znaczący ród. „Szanowny Państwo, bardzo mi miło i jestem bardzo wdzięczny w imieniu całej społeczności Gminy Czempiń i na ręce Pana Doktora złożyć podziękowanie, że podjął się kolejnego już dzieła w swej całej puli publikacji regionalnych, które wydawał w ostatnich latach, podjął się trudu udokumentowania i zachowania w pamięci dla potomnych właśnie historii tego miejsca i miejsc, o których wcześniej wspomniałem”. Wyraził radość z faktu ocalenia i przetrwania wielu świadectw materialnego dziedzictwa regionu, wyrażając nadzieję, że wspomniane miejscowości będą odzyskiwać swój dawny blask. Następnie raz jeszcze podziękował Autorowi i Archiwum Państwowemu za przygotowanie publikacji. „Dla powiatu kościańskiego, pan Emilian, Pan Doktor to skarb można powiedzieć, nasz społeczny konserwator, znawca zabytków i przede wszystkim osoba, która poświęca temu całe swe serce, mnóstwo swojego czasu, pasji, a dzięki temu zabytki powiatu kościańskiego, zabytki Ziemi Czempińskiej także mają szansę się w taki sposób dokumentacyjny się zachować i są cały czas przybliżane kolejnym pokoleniom i młodym mieszkańcom naszych ziem”.

Na koniec prof. Skuratowicz podzielił się uwagami i spostrzeżeniami nt. dziejów architektury rezydencjonalnej w Wielkopolsce, ze szczególnym akcentem położonym na artystyczną wartość zespoły rezydencjonalnego w Jarogniewicach. Przypomniał ustalenia związane z datowaniem pałaców w Jarogniewicach i Głuchowie, trudne ich powojenne losy oraz wyzwania jakie stoją przed tego rodzaju obiektami w perspektywie czasów współczesnych.

Na zakończenie dr Prałat przedstawił prezentację poświęconą zarówno książce, jak i szerszemu kontekstowi źródeł, jakimi są fotografie, dzieląc się przy tej okazji refleksjami ze współpracy z rodziną Żółtowskich. Wystąpieniu towarzyszyły materiały niewykorzystane w książce, a zapowiadające powstający drugi tom publikacji. Podsumowanie natomiast tworzyła prezentacja znajdująca się poniżej.

Drugą część uroczystości zdominowały największe polskie przeboje z czasów dwudziestolecia międzywojennego (i nie tylko), utrzymane w swingującej konwencji, które brawurowo wykonała Agnieszka Szymańska. Zabrzmiały Powróćmy jak za dawnych lat (Sława Przybylska), Ach jak przyjemnie (Irena Santor), Już nie zapomnisz mnie (Aleksander Żabczyński), Kiedy będziesz zakochany (Mieczysław Fogg), Odrobinę szczęścia w miłości (Irena Santor), Ach jak przyjemnie (Irena Santor), Bubliczki (Beata Rybotycka), Ach śpij kochanie (Henryk Wars), Na pierwszy znak (Hanka Ordonówna), Szanujmy wspomnienia (Skaldowie).

Po głównej części uroczystości wszyscy goście zaproszeni zostali na spotkanie przy kawie i cieście. Około 18:40 liczna grupa wspólnie z dr Prałatem wybrała się na spacer po parku, przy okazji którego zaprezentowano wyjątkowość całego założenia pałacowo-parkowego i pokazano najważniejsze jego elementy: poza budynkiem pałacu, również kaplicę z czasów obecności w tym miejscu albertynek, sfinksy na dziedzińcu, malowniczy kanał z kamiennym mostem, wreszcie umiejscowiony na tyłach parku basen ze sfinksami i stylizowaną na XVIII-wieczną bramę prowadzącą ku drodze do Czempinia i okolicznym polom.


Słowa wdzięczności kierujemy pod adresem p. Katarzyny Michalewicz, dyrektor DPS w Jarogniewicach wraz ze współpracownikami i mieszkańcami tego wyjątkowego miejsca, za wszelki trud i pomoc włożone w przygotowanie spotkania. Gminie Kościan, Rodzinie Bączkiewiczów za wsparcie logistyczne i udokumentowanie spotkania. Ks. Tomaszowi Marciniakowi za umożliwienie zejścia do krypty Żółtowskich.

W trakcie uroczystości przekazano również dary materialne, które Fundacja “Bonum adipisci” – Dążyć do dobra przekaże na potrzeby Ukrainy. Za Państwa wielkie serca – ogromnie dziękujemy! Szczegóły prowadzonych zbiórek znajdą Państwo na stronie https://bonum.adipisci.pl/zbiorka-darow-medycznych/.

 

Prezentacja książki poświęconej siedzibom rodu Żółtowskich

Prezentacja książki poświęconej siedzibom rodu Żółtowskich

9 kwietnia planujemy prezentację książki “Ród historii – historia rodu. Archiwum rodu Żółtowskich. Ikonografia siedzib z powiatu kościańskiego”. Odbędzie się ona w sali konferencyjnej na terenie DPS Jarogniewice, mieszczącego się w dawnych zabudowaniach należących do rodziny Żółtowskich. Ze względu na charakter miejsca: placówkę opiekuńczo-rehabilitacyjną, w sposób niezwykle odpowiedzialny i rygorystyczny podchodzimy do kwestii bezpieczeństwa zdrowia nie tylko uczestników spotkania, ale przede wszystkim podopiecznych ośrodka. Prosimy zatem o bezwzględne przestrzeganie wszystkich zaleceń sanitarno-epidemiologicznych oraz zrozumienie dla naszych działań. Maseczki nie są obowiązkowe, natomiast zachęcamy do korzystania z nich, podobnie jak z dezynfekcji rąk.

Uroczystość odbędzie się w sali konferencyjnej w oficynie na prawo od pałacu. Prosimy o kierowanie się we wskazane miejsce zgodnie z oznaczeniami. W chwili obecnej nie gwarantujemy miejsc siedzących, dlatego też prosimy o zrozumienie. 120 zgłoszonych i zarejestrowanych osób otrzymało już imienne wejściówki.

Prosimy o zapoznanie się z informacją nt. miejsc parkingowych (poniżej).

Publikacja do drugi tom z serii “Rod historii – historia rodu”. Tym razem poświęcony jest archiwum Żółtowskich, nieznanemu, zapomnianemu, lecz kryjącemu w sobie wyjątkowo cenne materiały. Ich upublicznienie stało się możliwe dzięki przychylności Archiwum Państwowego w Lesznie z jego dyrektorem dr Elżbietą Olender na czele oraz dzięki wsparciu Powiatu Kościańskiego, Gminy Czempiń i Gminy Śmigiel. Bogactwo materiałów skłoniło nas do ich podzielenia na dwa tomy. W pierwszym pokażemy siedziby, w drugim życie rodzinne w nich się toczące. Wśród udostępnionych przez potomków rodu zdjęć, znalazły się unikatowe fotografie Jana Bułhaka. Zachęcamy do zapoznania się z fragmentami recenzji prof. Krzysztofa Chłapowskiego, która znalazła się w “Wiadomościach Ziemiańskich”:

Fotografie, a zwłaszcza zdjęcia założeń architektonicznych i ich wnętrz, to bardzo ważne źródło historyczne pozwalające spojrzeć na świat, którego już nie ma. Pozwalają uplastycznić wyobrażenie o przeszłości. Zwłaszcza wtedy gdy powstały nie z myślą o walorach ekspozycyjnych lecz jako świadectwo rzeczywistości.  

Autor, znany już historyk sztuki, autor siedmiotomowej i nagradzanej serii Miejsca i Sztuka oraz innych publikacji, pracownik naukowy Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, wprowadził do obiegu naukowego i popularnego nieznane fotografie pochodzące ze zbiorów rodzinnych, a głównie ze zbiorów Teresy Jakubowskiej. ale także Jana Żółtowskiego i prof. Jana Skuratowicza.  (…) Szczególnie interesujący jest wybór zdjęć z trzech albumów autorstwa nestora polskiej fotografii Jana Bułhaka (1876-1950). Wszystkie trzy dotyczą Jarogniewic, zostały wykonane w 1928 r.  i zawierają łącznie 66 fotografii znakomitej jakości.  Ta część publikacji poprzedzona jest szkicem p.t. Fotografia jako źródło historyczne i nośnik pamięci. Albumy Jana Bułhaka. Ogółem publikacja zawiera 89 zdjęć w tym – co jest szczególnie rzadkie – 22 to zdjęcia wnętrz. Materiały ikonograficzne to wyjątkowe świadectwo epoki i jej uroku, zwłaszcza zdjęcia wnętrz.   Staranność opracowania autorskiego i wydawniczego, wykorzystanie źródeł rękopiśmiennych i drukowanych, aparat naukowy, unikatowość zdjęć – to wszystko powoduje, że ta publikacja to rarytas wydawniczy nie tylko dla historyków architektury i kultury ale i dla wszystkich interesujących się dziejami ziemiaństwa i jego siedzib.

Ze względu na chorobę ministra Dziedziczaka uroczystość wręczenia odznaki honorowej “Zasłużony dla Kultury Polskiej” zostanie przełożona na inny termin.

W trakcie uroczystości możliwe będzie spotkanie i porozmawianie z potomkami rodziny Żółtowskich, jak również – w zależności od możliwości – zwiedzenie parku i pałacu jarogniewickiego. 

Podczas części artystycznej usłyszymy utwory muzyki klasycznej i rozrywkowej w aranżacji Agnieszki Szymańskiej.

Relacja z prezentacji książki “Leopold Nowotny. Życie i twórczość” – Kościan, 13.11.2021

Relacja z prezentacji książki “Leopold Nowotny. Życie i twórczość” – Kościan, 13.11.2021

13 listopada 2021 roku w Kościańskim Ośrodku Kultury, odbyła się polska odsłona prezentacji książka dra Emiliana Prałata – „Leopold Nowotny. Życie i twórczość”. Kilka minut po godzinie 17:00 autor powitał przybyłych gości. W sposób szczególny przywitał Andrzeja Przybyłę, wójta Gminy Kościan, Przemysława Korbika, zastępcę burmistrza Miasta Kościana, dra Macieja Badurę z Fundacji „Bonum adipisci” – Dążyć do dobra i dyrektora KOK Dariusza Łukaszewskiego. Wśród obecnych byli również prof. Jan Skuratowicz, Jadwiga i Stanisław Chłapowski. W spotkaniu wzięło udział blisko 80 osób. Autor podziękował Powiatowi Kościańskiemu i Gminie Kościan za wsparcie, dzięki któremu udało się wydać książkę. Przybliżając pokrótce postać Nowotnego zwrócił uwagę na wyjątkową okoliczność, mianowicie przywiezienie wprost od konserwatora jednego z dwóch zachowany na terenie powiatu obrazów polsko–włoskiego malarza – „Męczeństwo św. Andrzeja” z 1845 roku, zamówione przez rodzinę Chłapowskich dla kościoła parafialnego w Wyskoci. Nadmienił również, iż uczestnicy spotkania będą mieć możliwość obejrzenia go jako piersi po kilkumiesięcznej konserwacji. Gdy wymieniał nazwiska dwóch uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej im. ks. dra Józefa Surzyńskiego – Piotra Woźniaka i Dominika Skorackiego z klasy trąbki Jakuba Domańskiego, rozsunęła się kurtyna sceny i rozbrzmiało „Te Deum” Marc Antoine Charpentina, a przed gośćmi ukazał się obraz. Następnie głos zabrał wójt Andrzej Przybyła, który podziękował autorowi za ogromny wkład w działania związane z kultywowaniem dziedzictwa, przypomniał serię wydawniczą „Miejsca i Sztuka”, inicjatywy „Racot. Tygiel kultur”. Po tym wystąpieniu dr Prałat zaprezentował okolicznościowy film, który przedstawiał historię Nowotnego i poszukiwań z nim związanych, jak również zawierał zapis rzymskich uroczystości poświęconych w tym roku, a zorganizowanych przez autora. Przypomniał również okoliczności związane z zamówieniem przez Chłapowskich obrazu dla kaplicy w Turwi i wydania przy tej okazji pamiątkowych obrazków, na wzór tych, które w 1830 roku wydano w Rzymie na pamiątkę obrazu namalowanego przez Philipa Veita. Obra oryginalne obrazki zostały zaprezentowane łącznie z kopią autoportretu Nowotnego, którą w trakcie spotkania ofiarował autorowi Zbigniew Lewandowicz oraz rysunkową kopią obrazu z Turwi. Kolejnym punktem uroczystości była część artystyczna. W jej trakcie zabrzmiały utwory sopranowe i muzyczne:

Franz Schubert – Ave Maria – Agnieszka Szymańska (sopran), Maria Magdalena Kaczor (fortepian)

Jan Sebastian Bach – Ave Maria – Agnieszka Szymańska, Maria Magdalena Kaczor

Aleksander Głazunow – GavotteTrio Rosa  – Nadia Kmieciak (flet) i Filip Kauch (fortepian). Uczniowie z kl. fletu p. Agnieszki Panas i kl. fortepianu p. Mariana Michałowicza

Fryderyk Chopin – Walc Des–dur op. 64 nr 1 – wyk. Filip Kauch z kl. fortepianu p. Mariana Michałowicza

Michał Kasprzyk – Ave Maria – Agnieszka Szymańska, Maria Magdalena Kaczor

Paolo Francesco Tosti – Preghiera – Agnieszka Szymańska, Maria Magdalena Kaczor

Nikołaj Rymski–Korsakow – Lot trzmiela  – wyk. Nadia Kmieciak z kl. fletu p. Agnieszki Panas, Joanna Czuba 9fortepian)

Paolo Francesco Tosti – Sogno – Agnieszka Szymańska, Maria Magdalena Kaczor

Paolo Francesco TostiIdeale – Agnieszka Szymańska, Maria Magdalena Kaczor

Leon Cavallo – La Mattinata – Agnieszka Szymańska, Maria Magdalena Kaczor

Luigi Denza – Funiculi Funicula – Agnieszka Szymańska, Maria Magdalena Kaczor

Artyści otrzymali brawa na stojąco. Na zakończenie autor zapytał, czy ktoś chciałby zabrać głos. Z zaproszenia skorzystał Zbigniew Lewandowicz, który podziękował autorowi za poszerzenie jego wiedzy nt. sztuki Wielkopolski, Nowotnego, polskiej kolonii artystycznej w Rzymie oraz nazarenizmu. Głos zabrała również Janina Wesołek, która podzieliła się wspomnieniami dotyczącymi autora z okresu jego nauki szkolnej i wyraziła dumę z faktu bycia absolwentem szkoły w Turwi. Wójt Przybyła poprosił na koniec o opowiedzenie o samej konserwacji obrazu.

Spotkanie zakończyło się przy kawie i cieście.

Fot. Elżbieta Brukwińska, Karina Jankowska, Maciej Badura

RELACJE:

https://www.kok.koscian.pl/Leopold_Nowotny__Zycie_i_tworczosc_-_relacja.html

 

Leopold Nowotny. Prezentacja książki Emiliana Prałata

Relacja z rzymskich uroczystości poświęconych Leopoldowi Nowotnemu

Relacja z rzymskich uroczystości poświęconych Leopoldowi Nowotnemu

W dniach 20-21 września odbyły się w Rzymie uroczystości związane z upamiętnieniem osoby Leopolda Nowotnego (1820–1870), polskiego artysty o czeskich korzeniach, który niemal całe dorosłe życie spędził w Rzymie. Pomysłodawcą oraz organizatorem inicjatywy był dr Emilian Prałat, autor publikacji i badacz twórczości Nowotnego oraz Fundacja „Bonum adipisci” – Dążyć do dobra, pod której auspicjami zorganizowano wszystkie rzymskie wydarzenia.

Pierwszego dnia, o godzinie 18:00 w siedzibie Instytutu Polskiego w Rzymie odbyła się prezentacja książki. Zebranych gości powitał dyrektor Instytutu Łukasz Paprotny. W sposób szczególny podkreślił obecność Anny Marii Fraia-Pambuffetti oraz Marii Adele Barberi-Porena, prawnuczek Leopolda Nowotnego, Janusza Andrzeja Kotańskiego, ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej i Zakonie Maltańskim, Cristiny Gorajskiej-Visconti, konsul honorowej RP w Ankonie, prof. Agnieszki Bender, autorki recenzji książki, dra Macieja Badury z Fundacji “Bonum adipisci” – Dążyć do dobra i samego Autora. W swym wystąpieniu podkreślił, iż dr Prałat jest godnym następcą idei pracy organicznej gen. Chłapowskiego i etosu wielkopolskiej pracy. Z uznaniem wyraził się o ogromie pracy włożonej w przygotowanie książki, jak i samej jej prezentacji. Następnie przekazał głos autorowi, przedstawiając zarazem artystów, których do uświetnienia uroczystości zaprosił dr Prałat: Aleksandrę Buczek (sopran), Emilię Sługocką (wiolonczela) i Riccardo Balsamo (fortepian). Po wykonaniu „Ave Maria” Franza Schuberta, Autor poprosił o zabranie głosu prof. Agnieszkę Bender, uprzednio dziękując jej za cały trud, wsparcie i życzliwość okazaną w trakcie prac nad publikacją. Badaczka powiedziała:

Historia kolonii polskich artystów przebywających w XIX wieku w Rzymie, mimo ukazania się kilku powstałych w ostatnich latach ważnych publikacji naukowych, niewątpliwie nadal wymaga jeszcze  bardziej szczegółowych i pogłębionych badań. Wśród malarzy wówczas czynnych, jednym z najczęściej wspominanych w źródłach archiwalnych i opracowaniach jest Leopold Nowotny (1820–1870), który większość swego życia spędził w Wiecznym Mieście. Przybył on tam z Wenecji, po spotkaniu w 1842 roku z ojcem Piotrem Semenenką, ze Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego, który planował skontaktowanie go z Johannem Friedrichem Overbeckiem. Młodziutki polski malarz wkrótce po przyjeździe do Rzymu, już w 1842 roku, znalazł się pod skrzydłami możnej i niezwykle wpływowej w kręgach watykańskich protektorki, jaką była księżna Zofia Branicka Odescalchi. W swoim pałacu, w centrum Rzymu zorganizowała mu pracownię, co niewątpliwie przyczyniło się do nawiązywania różnych cennych dla malarza kontaktów. Wiadomo, że artysta miał okazję poznać m.in. Zygmunta Krasińskiego, Cypriana Kamila Norwida, Józefa Ignacego Kraszewskiego, którzy z wielkim uznaniem pisali o jego dziełach. Nowotny ponadto bardzo dobrze się ożenił; pojął za żonę bratanicę kardynała Giovanni Brunellego, co także umożliwiło mu nawiązanie dalszych kontaktów z mecenasami i artystami. Niewątpliwie młodemu malarzowi pod wieloma względami sprzyjało wyjątkowe szczęście.

W literaturze przedmiotu na temat Leopolda Nowotnego do tej pory pojawiały się jednak najczęściej bardzo ogólne wzmianki i zawierały one niewiele – i jak się okazało – często mało precyzyjnych lub błędnych informacji. Znane dotychczas oeuvre artysty też było bardzo niepełne. Zatem temat czekał na podjęcie już od wielu lat.

Oczywiście niezbędna do przygotowania pierwszej próby monografii – czy jak Autor woli – opracowania twórczości  malarza, była możliwość dłuższego pobytu naukowego w Wiecznym Mieście i wykonanie licznych kwerend oraz poszukiwań wręcz detektywistycznych.

Wyzwanie to podjął historyk sztuki, filolog slawista Emilian Prałat i w pełni z niego się wywiązał, przygotowując ważną naukowo książkę. Jak zaznacza we Wstępie Autor, już w dzieciństwie obraz Leopolda Nowotnego – Matka Boska Niepokalanie Poczęta, znajdujący się w kaplicy w Turwi, zwracał Jego uwagę. Dzieło to stało się punktem wyjścia, początkiem do rozwinięcia w późniejszych latach poszukiwań naukowych związanych z jego twórcą. Wybór tematu opracowania nie był przypadkowy. Emilian Prałat stopniowo poprzez swoje kolejne publikacje o mecenacie rodu Chłapowskich, jakby w naturalny sposób zmierzał w kierunku postaci Leopolda Nowotnego. Tak jak to zwykle bywa, temat, który był zaledwie fragmentarycznie dotąd poznany, postawił przed Autorem znacznie większe, szczególnie trudne wyzwania badawcze. Wymagał bardzo dobrego warsztatu, uporu, konsekwencji, a czasem nadzwyczajnych i niekonwencjonalnych metod, aby dotrzeć do poszukiwanych informacji. W efekcie końcowym jednak, po zakończonym z sukcesem procesie badawczym, gdy udało się pozyskać wiele ważkich i niepublikowanych wiadomości – a tak w tym przypadku się stało – niewątpliwie wykonana praca może dać Autorowi sporo satysfakcji, a polskiej historii sztuki – nową, opartą na licznych źródłach monografię i istotne naukowo ustalenia.      

Emilian Prałat dzięki swoim badaniom imponująco rozszerzył dotychczasową wiedzę na temat życia i twórczości Leopolda Nowotnego. Należy podkreślić, że Autorowi m.in. udało się zweryfikować datę urodzin artysty. Badacz nie tylko zestawił i uporządkował wszelkie zdobyte, w większości wcześniej nieznane, czasem bardzo szczegółowe informacje z biografii malarza, jego przodków i potomków, ale także omówił krytycznie jego twórczość. Swoje analizy umieścił w szerokim kontekście, na tle ówczesnej europejskiej sztuki religijnej, ze szczególnym uwzględnieniem ruchów słowianofilskich. Godna podkreślenia jest precyzja i rzetelność badawcza Autora, który nie powtarza wcześniejszych niesprawdzonych opinii, a swoje konstatacje opiera tylko na zweryfikowanych źródłach, dziesiątkach listów oraz pamiętników, dokonując ich profesjonalnej krytyki. Przykładem może być ostrożność badacza względem często podawanej wiadomości o tym, jakoby Leopold Nowotny był uczniem  Overbecka. Emilian Prałat cytuje list ks. Piotra Semenenki, w którym wyraża on chęć skontaktowania młodego Nowotnego z uznanym mistrzem niemieckim. Po szczegółowej analizie zachowanych źródeł, Autor książki wykazuje, że aktualny stan badań potwierdza, iż polski malarz odwiedził pracownię Overbecka. Za niepotwierdzoną uznaje jednak hipotezę terminowania u niego Nowotnego, który w sensie ideowym był niewątpliwie najbliższy ze wszystkich polskich artystów filozoficzno-teologicznej postawie Mistrza z Lubeki.

Bardzo cenny jest katalog ponad czterdziestu dzieł malarza, które udało się zestawić Autorowi książki. Umożliwia on w ten sposób po raz pierwszy ogląd dorobku malarskiego Leopolda Nowotnego. Ważne z punktu widzenia naukowego są także aneksy i tłumaczenie skróconej wersji tekstu książki na język włoski. Streszczenie w języku Dantego może pobudzi w przyszłości historyków sztuki z Italii do poszerzenia badań i może wówczas uda się odnaleźć więcej informacji m.in. na temat kilkuletniego pobytu Nowotnego w Wenecji, czy też jego prac wykonanych dla księżnej Zofii Branickiej Odescalchi.

Historyczno-artystyczne i slawistyczne przygotowanie Autora pozwoliły na przybliżenie postaci artysty ważnego dla całej Słowiańszczyzny, co winno zostać docenione również przez badaczy zajmujących się dziedzictwem kulturowym Słowian. Skomplikowane losy Nowotnego, doskonale wpisują się w dyskurs slawistyczno-historycznych interdyscyplinarnych badań, jak również potwierdzają mozaikowy charakter jego twórczości, który staje się wręcz pars pro toto świata słowiańskiego.

Pomimo bardzo wielu nowych ustaleń, życiorys i dzieło artysty skrywa nadal wiele tajemnic. Należy jednak dobitnie podkreślić, że publikacja Emiliana Prałata, będąca pierwszą próbą monografii artysty – bo na tę nazwę w pełni zasługuje, stanowi milowy krok w stosunku do wcześniejszych badań w tym zakresie. Książka stanie się niewątpliwie podstawą i pomocą do dalszych naukowych poszukiwań na temat malarza i kolonii polskich artystów w Rzymie.

Następnie o wystąpienie poproszona została konsul Gorajska-Visconti, która nawiązując do czasów Nowotnego nakreśliła kontekst historyczny, kulturowy i ekonomiczny trzydziestoletnich rządów Piusa IX aż do upadku Państwa Kościelnego. Wskazała na szereg modernizacyjnych inicjatyw, które podejmował w czasie swojego pontyfikatu. Ostatnią przemawiającą w tej części spotkania osobą, był sam Autor, który przedstawił stan badań dotyczących Nowotnego, okoliczności w jakich rozpoczął swoją pracę nad twórczością malarza, najważniejsze fakty dotyczące jego życia, ze szczególnym uwzględnieniem wpływu wielkich mistrzów niemieckiego i włoskiego zarazem malarstwa – Josefa Rittera von Führicha, Wilhelma Kaulbacha, Juliusa Schnorra von Carolsfelda, wreszcie mających największych na niego wpływ – Friedricha Overbecka i Philippa Veita. Omawiając główne elementy tradycji malarskiej, ale i postawy ideowej Nowotnego, wskazywał na punkty zbieżne z przywołanymi autorami. Jednym z największych nawiązań, które ukształtowało większość późniejszej twórczości Nowotnego, było sięgnięcie po wyobrażenie postaci kobiecej stworzonej przez Veita w Cassino Massimo, w wizerunku Beatrycze i Marii. To właśnie ich wzorzec fizjonomiczny stał się wzorcem dla polskiego malarza i zdeterminował jego sposób postrzegania kobiet. Nowotny, jako malarz niemal wyłącznie religijny, gros swych prac poświęcił Matce Boskiej. Dr Prałat kilka z nich zaprezentował przywołując zarazem okoliczności odkrycia jednej z prac w domu generalnym Zmartwychwstańców w Rzymie. Z tym problemem zazębiła się obecna wśród artystów kręgu Nazareńczyków, dyskusja nad nową formułą obrazu ołtarzowego czy sposobem przedstawiania Chrystusa. Odzwierciedleniem tych rozważań była stworzona przez malarza scena Złożenia w grobie, która została przez Prałata zaprezentowana i zestawiona z podobiznami maryjnymi. Omawiając okoliczności powstania jednej z najlepszych prac malarza – Niepokalanego Poczęcia NMP z kaplicy Chłapowskich w wielkopolskiej Turwi – przywołał okoliczności powstania obrazu. Chłapowscy będąc z w Rzymie byli świadkami objawienia maryjnego, jakiego doznał Alfonsa Maria Ratyzbon. Przejęci tym wydarzeniem zamówili obraz pokazujący Marię taką, jaką widział ją Ratyzbon. Namalowanie obrazu powierzono Nowotnemu, który jednak wybrał do skopiowania płótno o 16 lat starsze, a znajdujące się w kościele Santa Trinita dei Monti. Rozważania o stylu i spuściźnie malarza zakończyło po krótkie przedstawienie trzech cyklów malarskich zainicjowanych i częściowo tworzonych przez Leopolda – „Historia sacra”, „Święci polscy i słowiańscy” oraz „Zaprowadzenie chrześcijaństwa w Polsce i na Rusi”. Na koniec dr Prałat podał informację o ilości odnalezionych prac oraz ich rozproszeniu, przypominając, iż w najstarszej polskiej kolonii w Teksasie, w miejscowości Panna Maria, znajduje się obraz autorstwa Nowotnego. Po swej prezentacji nawiązał do detektywistycznego wręcz poszukiwania informacji o Nowotnym oraz skontaktowaniu się z potomkami malarza, za pośrednictwem listu pozostawionego na grobie żony Leopolda, który trafił do rąk jego prawnuczek, te zaś skontaktowały się z Autorem i przekazały mu pamiątki rodzinne. Ostatnim punktem spotkania było wręczenie egzemplarzy książek potomkiniom Nowotnego oraz Wiesławie Annie Cichosz. Zwieńczeniem wieczoru było wykonanie przez trio artystów  „Ave verum” Wolfganga Amadeusza Mozarta, „Ave Maria” i „La vergine degli angeli” Giuseppe Verdiego.

Drugi dzień rzymskich uroczystości miał dwa etapy. W samo południe na cmentarzu Campo Verano, odbyła się uroczystość odsłonięcia pamiątkowej tablicy dedykowanej Nowotnemu ufundowanej przez Autora książki. W swym wystąpieniu mówił:

Witam serdecznie wszystkich, którzy przybyli na dzisiejsze spotkanie. Słowa serdecznego pozdrowienia kieruję w stronę prawnuczek Leopolda i Elizy Nowotnych. Pozdrawiam wszystkich, którzy zechcieli poświęcić swój czas by w tym wyjątkowym miejscu wspomnieć szczególną postać.

Campo Verano jest świadkiem historii. Sto pięćdziesiąt jeden lat temu to tutaj pożegnano Leopolda Nowotnego po raz ostatni. W tym miejscu kończyła się jego wędrówka. Był to zarazem kres Państwa Kościelnego i świata, który znał. Nowotny był jednym z ostatnich nazareńczyków. Mimo że pod koniec życia jego twórczość spotykała się z krytyką, to jednak dla niego cel pozostał bez zmian: uchwycić boskość, pokazać to, co niewidzialne. Jestem przekonany, że gdy ostatni raz zamykał oczy tu na ziemi, i pierwszy raz otwierał je na drugim brzegu, zobaczył tych, których z takim pietyzmem usiłował pokazać na ziemi. Z biografii artysty wiemy, że ostatnie lata jego życia nie były łatwe. Później, gdy go zabrakło, problemy pozostały dla jego potomków. Po latach zmarła jego ukochana Eliza. Małżonkowie nie zostali pochowani razem. Ale w posiadaniu ich potomków pozostały ich portrety oraz pamięć o nich. Dzisiaj naszą obecnością chcemy pokazać, że pamiętamy o Leopoldzie i jego potomkach. Miejsce spoczynku artysty pozostaje tajemnicą. Wiemy, że pochowano go na Campo Verano. Chcąc utrwalić pamięć o nim powstała ta skromna tablica. Nowotny przynależy do kultury polskiej i włoskiej, jego zaś sztuka do spuścizny europejskiej. Życie Nowotnego jest przykładem europejskiej różnorodności i płynącego z niej bogactwa. Jego przodkowie pochodzili z Czech. Z rodziną mieszkał na Ukrainie. Swoje losy związał z Włochami. Siebie natomiast zawsze identyfikował jako Polaka. Losy polskiej kolonii artystycznej w Rzymie, do której należał, pokazują  prawdziwą ideę dialogu międzykulturowego, solidarności i uniwersalnych wartości.

Na koniec chciałbym przytoczyć fragment wiersza Wisławy Szymborskiej – „Nic dwa razy się nie zdarza”:

Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś – a więc musisz minąć.
Miniesz – a więc to jest piękne.

Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.

Jakkolwiek nic dwa razy się nie zdarza, to jednak dzisiaj naszą obecnością ponowiliśmy pamięć o Nowotnym. Naszym obowiązkiem jest zachowanie jej dla kolejnych pokoleń – dodał.

Następnie poprosił prawnuczki Nowotnego o odsłonięcie tablicy zasłanianej przez polską i włoską flagę. Dla obu Pań i towarzyszącej im rodzinie, było to niezwykle wzruszające przeżycie. Przybyły na tę uroczystość ojciec Bernard Hylla ze Zgromadzenia Zmartwychwstańców poświęcił tablicę oraz przywołał kilka myśli odnoszących się do związku malarza z zakonem, a następnie odczytał fragment listu do artystów, jaki napisał papież Jan Paweł II. Po modlitwie za zmarłych Leopolda, jego żonę Elizę oraz członków ich rodziny, udzielił zebranym błogosławieństwa. Natomiast dr Prałat przeniósł płytę na docelowe miejsce. Około godzinne spotkanie zakończyło się rozmową z obecnym gośćmi.

Drugim punktem wtorkowych uroczystości była Msza Święta za duszę Leopolda Nowotnego sprawowana w kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika przy via delle Botteghe Oscure. Celebrował ją ks. prałat Paweł Ptasznik, rektor kościoła oraz kierownik Sekcji Polskiej watykańskiego Sekretariatu Stanu. Na prośbę Autora formuła mszy została nieco poszerzona o dwa czytania – pierwsze odczytała po włosku prof. Bender, drugie dr Prałat. W kazaniu ks. Jacek Staniek SChr omawiając losy św. Mateusza, którego wspomnienie tego dnia przypadało, nawiązał do postaci Nowotnego, dokonując pewnej paraleli między obu postaciami, obdarzonymi wieloma talentami, których rozwijanie postrzegali jako realizację nie tylko życiowego celu, ale i własnego powołania. Podkreślił, jak ważną postacią stał się współcześnie Nowotny, skoro po 150 latach pamięć o nim jest nie tylko zachowywana, ale jeszcze bardziej upowszechniana, a jego twórczość doceniana. Dodał również, że zbiorowym obowiązkiem jest przechowanie pamięć o Nowotnym. Szczególny charakter miała modlitwa powszechna, ułożona specjalnie na tę okazję przez Autora książki. Odczytano ją w języku polskim i włoskim. Szczególnie wzruszające były wezwania odczytane przez Annę Marię Fraia-Pambuffettti a odnoszące się do jej przodka oraz poświęcone pamięci Stanisława Augusta Morawskiego i ks. Hieronima Fokcińskiego, którzy – jak podkreślał Autor w trakcie poniedziałkowej prezentacji książki – były niezwykle ważne dla niego osobiście, jak i dla powstania książki.

Po zakończeniu solennej, koncelebrowanej Mszy, dr Prałat przekazał prawnuczce Leopolda, reprodukcję jego portretu znajdującą się w zbiorach British Museum. Wspólnie podziękowano również ks. Pawłowi Ptasznikowi. Dla wszystkich obecnych w kościele dr Prałat przygotował okolicznościowe broszury w języku polskim i włoskim zawierające teksty czytań oraz wezwań modlitwy powszechnej.

W piątek 24 września, dzięki pośrednictwu brata Eligiusza Muchy i abpa Georga Gaensweina, egzemplarz książki wraz z listem od Autora oraz informacjami na temat Kopaszewskiej Drogi Krzyżowej, został przekazany papieżowi emerytowi Benedyktowi XVI.

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Nauka i Innowacje przy wsparciu Gminy Kościan, Powiatu Kościańskiego i Fundacji „Bonum adipisci” – Dążyć do dobra. Słowa wdzięczności kieruję pod adresem Filipa i Anny Bączkiewiczów, którzy udokumentowali uroczystość oraz w sposób szczególny dra Macieja Badury za wszelką pomoc organizacyjną.

Polska prezentacja książki poświęconej Leopoldowi Nowotnemu

Polska prezentacja książki poświęconej Leopoldowi Nowotnemu

NADCHODZĄCE PREZENTACJE:

FORMULARZ REJESTRACJI UDZIAŁU (ILOŚĆ MIEJSC OGRANICZONA)

Zapraszamy na polską odsłonę prezentacji książki „Leopold Nowotny. Życie i twórczość” poświęconej wyjątkowej postaci, artyście przynależącemu do kultury polskiej i włoskiej, przez lata niesłusznie zapomnianemu. Książka jest efektem 11 lat pracy, nierzadko wręcz detektywistycznej, która od czasu  poznania pierwszej pracy malarskiej Nowotnego, doprowadziła do tego, że w dniu dzisiejszym na zaprezentowanie w książce 44 dzieł (odnalezionych we Włoszech, na Ukrainie, w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii). Opowieść o Nowotnym to zarazem dzieje polskiej kolonii artystycznej w Rzymie, fascynująca historia jego relacji z czołowymi przedstawicielami życia kulturalnego Polski zaborowej, to wreszcie losy wyjątkowego twórcy, malarza, portrecisty, konserwatora zabytków, przyjaciela Norwida, Kraszewskiego, nagradzanego przez papieża Piusa IX. To także zapis poszukiwania jego potomków, prac, wreszcie próba przywrócenia mu należnego miejsca w polskiej i włoskiej historii sztuki.

Pochodzący z rodziny czeskich emigrantów mieszkających na Podolu, identyfikował się Nowotny jako Polak, chociaż całe życie spędził w Rzymie. Jego losy to przykład swoistej mozaiki, tym ciekawszej, że czerpiącej z tak wielu tradycji. Dlatego też w ramach spotkania promującego książkę i osobę Nowotnego, po raz pierwszy po konserwacji zaprezentowany zostanie obraz „Męczeństwo św. Andrzeja”, zamówiony przez Antoninę i Dezyderego Chłapowskich. Jego losy staną się okazją do opowiedzenia o technice malarskiej Nowotnego i jego zamiłowaniu do renowacji dzieł sztuki. By oddać ducha epoki, w której malarz żył, jak również jego wrażliwość, pragniemy wzbogacić spotkanie o recital sopranowy, w trakcie którego Agnieszka Szymańska z akompaniamentem Marii Magdaleny Kaczmarek zaprezentuje trzy wersje „Ave Maria”, co będzie nawiązanie do fascynacji artysty postacią Marii. Usłyszymy również pieśni neapolitańskie, jako ukłon w stronę kultury włoskiej, w obrębie której Nowotny tworzył. Nie zabraknie również muzyki w wykonaniu młodych talentów, uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. ks. dra Józefa Surzyńskiego w Kościanie (Piotr Woźniak, Dominik Skoracki, Nadia Kmieciak, Julia Szymczak, Filip Kauch). Na zakończenie zapraszamy do dyskusji, rozmowy, spędzenia – w tym trudnym czasie – tego wieczoru we wspólnym gronie przy kawie i odrobinie słodkości.

W trakcie spotkania możliwe będzie nabycie publikacji.

Ze względów sanitarno-epidemiologicznych prosimy o przestrzeganie obostrzeń obowiązujących w Kościańskim Ośrodku Kultury.

Publikacja powstała przy wsparciu Gminy Kościan, Powiatu Kościańskiego i Fundacji “Bonum adipisci” – Dążyć do dobra.

Relacja z promocji książki “czyn zbrojny Chłapowskich”

Relacja z promocji książki “czyn zbrojny Chłapowskich”

26 maja 2021 roku, o godzinie 17:00, w Sali Lubrańskiego Collegium Minus Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, rozpoczęła się prezentacja książki dra Emiliana Prałata Czyn zbrojny Chłapowskich wydanej staraniem Archiwum Państwowego w Poznaniu, przez Wydawnictwo Nauka i Innowacje, przy wsparciu Powiatu Kościańskiego, Gminy Kościan, Miasta Kościana i Fundacji „Bonum adipisci” – Dążyć do dobra. Uroczystość odbyła się w reżimie sanitarnym.

Na wstępie głos zabrał dyrektor poznańskiego Archiwum Henryk Krystek, który powitał przybyłych gości. W pierwszych słowach słowa powitania skierował w kierunku Autora książki. Kolejno pozdrowił i przedstawił zarazem:

  • Jego Magnificencję prof. UAM dr hab. Tadeusza Wallasa, prorektora ds. kadry i rozwoju, reprezentującego JM Panią Rektor prof. dr hab. Bogumiłę Kaniewską.
  • potomków rodziny, której poświęcona została prezentowana książka: Konstantego Chłapowskiego, Annę Mieczyńską, Jadwigę, Stanisława i Antoniego Chłapowskich,

przedstawicieli instytucji, dzięki którym publikacja została wydana:

  • Ryszarda Wryka, prezesa Wydawnictwa Nauka i Innowacje,
  • Henryka Bartoszewskiego, starostę kościańskiego, który reprezentował zarazem Andrzeja Przybyłę wójta Gminy Kościan i Piotra Ruszkiewicza burmistrza miasta Kościana,
  • Jarosława Łuczaka, kierownika Wielkopolskiego Muzeum Wojskowego w Poznaniu,
  • Majora Sławomira Sawalę i starszego chorążego sztabowego Mariusza Stasiłowicza z Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych im. gen. dyw. D. Chłapowskiego w Wędrzynie,
  • Jolantę Goszczyńską, Wielkopolską Konserwator Zabytków,
  • dra Macieja Badurę, Członka Zarządu Fundacji „Bonum adipisci” – Dążyć do dobra
  • artystki, które uświetniły uroczystość – Agnieszkę Szymańską i dr Paulinę Zarębską.

W osobnych słowach, nawiązując zarazem do okoliczności dnia prezentacji, pozdrowił rodziców Autora – Marię i Mariana Prałatów, gratulując – zwłaszcza jego matce, syna.

Nieco więcej uwagi poświęcił dyrektor Krystek samorządom Ziemi Kościańskiej, dziękując im w imieniu Autora i Archiwum za ustawiczną życzliwość dla inicjatyw dra Prałata, a w sposób szczególny za ogromne wsparcie – finansowe i logistyczne – w realizacji jego przedsięwzięć. Przywołał również wcześniejszą współpracę samorządów w projektach realizowanych m.in. przez Archiwum Państwowe w Lesznie.

Nawiązując do 100 rocznicy wojny polsko-bolszewickiej wspomniał okoliczności pojawienia się pomysłu książki, kiedy dr Prałat, z których Archiwum współpracuje od dłuższego czasu, przedstawił chęć upamiętnienia Zdzisława i Juliusza Chłapowskich, którzy polegli w 1920 roku. Jako że Archiwum nie posiadało w swoich zbiorach akt dotyczących Chłapowskich, które znajdują się w posiadaniu Centralnego Archiwum Wojskowego w Warszawie, to też – jak nadmienił dyrektor Krystek – wystosowało prośbę o ich udostępnienie. Wobec pewnej zwłoki w odpowiedzi, dr Prałat wykorzystując swoej znajomości poprosił o pomoc zaprzyjaźnioną jednostkę wojskową, która – co podkreślił Henryk Krystek – wsparła starania o pozyskanie skanów materiałów. W dalszych słowach przypomniał pozyskanie przez Autora i przy wsparciu Fundacji „Bonum adipisci” – Dążyć do dobra, materiałów z prywatnego archiwum rodu Chłapowskich oraz Wielkopolskiego Muzeum Wojskowego. -Powstała książka ma nie tylko walor naukowy, ale również źródłowy, dzięki ikonografii, jaką stanowi kilkadziesiąt skanów dokumentów – mówił. -Książka wpisała się w dwa projekty Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych. Jeden odnoszący się do setnej rocznicy wojno polsko-bolszewickiej i drugi, noszący nazwę „Archiwa Rodzinne Niepodległej – dodał. Przy tej okazji raz jeszcze podziękował rodzinie Chłapowskich za udostępnienie jej zbiorów.

Następnie – jak powiedział, z właściwą sobie żartobliwością – świadomie okaże niesubordynację wobec scenariusza uroczystości, który przygotował Pan Doktor i pozwoli sobie powiedzieć parę słów o Autorze, bez którego nie byłoby tej książki i spotkania. W swym wystąpieniu wskazał na imponujący dorobek naukowy, ogromną pracowitość, sumienność, punktualność i wielość podejmowanych inicjatyw. Podkreślił także na fakt powołania do życia Fundacji „Bonum adipisci” – Dążyć do dobra, bycie jej prezesem oraz ogrom podejmowanych przez nią działań. Zauważył także, że Dr Prałat ma wyjątkowy i rzadki dar zjednywania sobie osób i załatwiania wielu spraw, które służą wielu dobrym inicjatywom. Rodzina nazywa go pierwszym chłapologiem. We wstępie do książki zarówno rodzina jak i ja wspominamy o tym, że chronologicznie pierwszym badaczem rodu był Józef Świątkiewicz, jednak pod względem skali i przygotowania dr Emilian Prałat jest bezsprzecznie głównym chłapologiem. Na koniec swego wystąpienia przekazał Autorowi replikę tłoku pieczętnego miasta Poznania, którego oryginał przechowuje Archiwum. Następnie poprosił o zabranie głosu prof. Tadeusza Wallasa, prorektora ds. kadry i rozwoju, który powiedział: Cieszę się z wyjątkowej okoliczności, jaką jest prezentacja książki poświęconej wyjątkowemu rodowi, szczególnie istotnemu dla Wielkopolski. Uniwersytet jest dumny z cennej pozycji naukowej i ważnej dla regionu publikacji. Cieszę się ponadto z obecności wśród nas Pana Starosty reprezentującego samorząd ziemi kościańskiej, z którym łączy Uniwersytet wiele działań. Panu dr. Prałatowi gratuluję wspaniałej książki, a Archiwum wydawnictwa. Życzę kolejnych sukcesów naukowych i wspaniałych książek. Następnie głos  w imieniu rodziny, zabrał Stanisław Chłapowski: Kiedy Emilian zatelefonował z prośbą o powiedzenie paru słów w imieniu rodziny, odpowiedziałem, że żaden ze mnie mówca, dlatego też powiem od serca nas wszystkich. Emilianie! W imieniu całej rodziny dziękuję Ci z całego serca, za wzięcie na warsztat [uśmiech] naszej rodziny. Zdajemy sobie sprawę, jak wiele pracy musisz włożyć w poszukiwania i opracowanie materiałów. Dziękujemy Ci, że Cię mamy i że tyle pracy wkładasz w przypominanie Chłapowskich. Dziękujemy i prosimy o więcej. Jako kolejny głos zabrał prof. Ryszard Wryk: Szanowni Państwo, kiedy dr Prałat przyszedł do mnie z propozycją wydania książki w Wydawnictwie Nauka i Innowacje, nie wahałem się ani chwili. Zarówno treść książki, jej gruntowne przygotowanie, jak i osoba Autora oraz wsparcie Archiwum Państwowego, w pełni przekonywały mnie, by z przyjemnością włączyć się w ten projekt wydawniczy. Książka dotyczy jednej z najważniejszych rodzin ziemiańskich Wielkopolski. Co jednak szczególnie cenne, to jest to również wydawnictwo źródłowe, które są w naukach historycznych tak ważne. Jestem przekonany, że będzie to ważna publikacja dla i o Wielkopolsce oraz, że przysłuży się do poszerzenia wiedzy o Chłapowskich i ich roli w walkach o niepodległość w skali kraju. Podziwiając warsztat naukowy Autora oraz charakter tego wartościowego i pięknego wydawnictwa, składam gratulacje Autorowi i wyrazy uznania dyrektorowi Krystkowi za podjęcie się wydania książki. Dla Wydawnictwa Nauka i Innowacja książka jest powodem do dumy. Następnie dyrektor Krystek przekazał głos Autorowi.

Dr Prałat rozpoczął od podziękowań skierowanych w stronę Archiwum Państwowego i jego szefa, podkreślając ogromną życzliwość i otwartość dla przedstawionej inicjatywy. Podziękował również władzom samorządowym za nieustanne wsparcie w realizacji wielu inicjatywę, podkreślając, że jest to nie tylko wyrazem świadomości spuścizny, jaką samorządy objęły w depozycie dziejowym, ale przede wszystkim świadectwem autentycznego wypełniania przesłania wielu z tych, którzy w dziejach regionu odegrali istotną rolę. W osobnych słowach zwrócił się z uznaniem w stronę redaktorki i korektorki książki Pani Janiny Chodery oraz grafika Pana Jacka Grześkowiaka, podkreślając ich ogromne zaangażowanie i profesjonalizm w przygotowanie publikacji od strony edytorskiej. Dalszą część wystąpienia poświecił dr Prałat zaprezentowaniu kilku najważniejszych zagadnień związanym z tematem czynu zbrojnego Chłapowskich. Korzystając z przygotowanej prezentacji omówił problem budowania mitu czynu zbrojnego, zarówno w pozytywnym jego aspekcie, jak i negatywnych przejawach związanych z koncentracją jedynie na martyrologicznym jego charakterze. Zwrócił uwagę na elementy budujące mit gen. Dezyderego Chłapowskiego, skądinąd słuszny i zasadny, jednak przesłaniający rolę i dokonania innych członków rodu. Warto podkreślić, że postawa Chłapowskich nie była w Wielkopolsce przypadkiem odosobnionym, lecz wpisywała się w pewien powszechny model, postawę ideową właściwą nie tylko członkom rodziny Chłapowskich, ale wielu innym przedstawicielom ziemiaństwa i nie tylko. Gdybyśmy prześledzili wykazy imienne uczestników walk I i II wojny światowej, powstania wielkopolskiego czy wojny polsko-bolszewickiej, to niemal nie odnaleźlibyśmy rodziny, która nie poniosłaby wśród swoich bliskich strat lub która nie wysłałaby na front swoich ojców, synów, braci czy mężów. To pewien szczególny rys Wielkopolan – mówił Prałat. Podkreślił rolę literatury w tworzeniu narracji historycznej wokół życia i dokonań Chłapowskiego. Przypomniał również okoliczności powstania książki w kontekście Juliusza i Zdzisława Chłapowskich, którzy zginęli w 1920 roku. Odniósł się ponadto do różnych form upamiętnienia Chłapowskich – nadaniu imienia generała Ośrodkowi Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Wędrzynie, licznym szkołom, stowarzyszeniu oświatowemu, czy chociażby tworzeniu pomników, obelisków i tablic poświęconych członkom rodu, m.in. Konstantemu (+1939) zamordowanemu w Forcie VII. Zaprezentowano również archiwalne fotografie ukazujące członków rodziny Chłapowskich w ważnych historycznie momentach, jak chociażby przy okazji przyjęcia wydanego w styczniu 1919 roku w Bazarze poznańskim dla członków międzysojuszniczej komisji, która była świadkiem wybuchu powstania wielkopolskiego. Wystąpienie zakończyła prezentacja filmowa poświęcona Chłapowskim i ich aktywność wojskowej, która wśród kilkudziesięciu uczestników spotkania wywołała widoczne na twarzach wzruszenie.

Drugim punktem spotkania był recital sopranistki Agnieszki Szymańskiej i pianistki dr Pauliny Zarębskiej, które zaprezentowały kilka utworów o tematyce wojskowej i patriotycznej. W Sali Lubrańskiego zabrzmiały pieśni: Fryderyka Chopina „Wojak” op. 74 nr 10, Ignacego Jana Paderewskiego „Siwy koniu” oraz „Chłopca mi zabrali”, Fryderyka Chopina – Mazurek B-dur op. 17 nr 2, Stanisława Moniuszki „Piosnka żołnierza”, „Wyjazd na wojnę” i „Pieśń wojenna”. Perfekcyjnie zaaranżowany recital z utworami poprzedzonymi krótkimi komentarzami, zakończył się gromkimi brawami i wręczeniem przez Autora i dyrektora Krystka kwiatów artystkom.  Na koniec dr Prałat podziękował wszystkim za obecność oraz zaprosił na okolicznościową wystawę, na której znalazły się m.in. zrekonstruowany mundur gen. Chłapowskiego, repliki broni białej i palnej oraz pamiątki rodzinne, w tym list gen. Dezyderego, odznaczenia i fotografie. Wystawa w holu przed Salą Lubrańskiego dostępna była do 7 czerwca. Przygotowano również wersję online.


Relacja z promocji “Miejsca i Sztuka. Choryń”

Relacja z promocji “Miejsca i Sztuka. Choryń”

Blisko 300 osób przybyło 7 września do Choryni, by wziąć udział w uroczystej promocji piątego tomu serii Miejsca i Sztuka poświęconego tej właśnie miejscowości. Wśród gości znaleźli się liczni potomkowie rodu Taczanowskich.

 

Wszystkich zebranych gości przywitał Tomasz Dutkiewicz, prezes spółki DANKO będącej właścicielem zespołu dworskiego w Choryni, po czym przekazał głos autorowi książki, pomysłodawcy i organizatorowi promocji – drowi Emilianowi Prałatowi. Przedstawił on i powitał wszystkich przybyłych, a w sposób szczególny:

  • Jana Dziedziczaka, posła na Sejm RP;
  • Wojciecha Ziemniaka, posła na Sejm RP;
  • Zenona Jóźwiak, kierownika leszczyńskiej delegatury Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego;
  • Bernarda Turskiego, starostę kościańskiego;
  • Pawła Buksalewicza, przewodniczącego Rady Powiatu Kościańskiego;
  • Andrzeja Przybyłę, wójta Gminy Kościan;
  • Mirosława Dudę, zastępcę wójta Gminy Kościan;
  • Prof. Jana Skuratowicza, prezesa poznańskiego oddziału Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków i recenzenta książki;
  • Jolantę Goszczyńską, wojewódzką konserwator zabytków;
  • Paulinę Grądys, kierownika leszczyńskiej Delegatury WUOZ;
  •  Aleksandra Starzyńskiego, emerytowanego wojewódzkiego konserwatora zabytków;
  • Piotra Ruszkiewicza, przewodniczącego Rady Miasta Kościan;
  • Macieja Kasprzaka, zastępcę burmistrza Miasta Kościan;
  • Jacka Nowaka, burmistrza Miasta i Gminy Krzywiń;
  • Dr Elżbietę Olender, dyrektor Archiwum Państwowego w Lesznie;
  • Macieja Cudaka, nadleśniczego Nadleśnictwa Kościan;
  • Pawła Wachowiaka, prezesa spółki „Spójnia Nochowo”;
  • Andrzeja Jęcza, prezesa Stadniny Koni Racot;
  • Ks. Pawła Skrzypczaka, dziekana dekanatu kościańskiego;
  •  pracowników Spółki Danko, a zwłaszcza:
  • Danutę Hądzlik, dra Karola Marciniaka – dyrektora Zakładu Hodowli Roślin Choryń, Tadeusza Spurtacza – dyrektora Zakładu Rolno-Nasiennego Kopaszewo.

Licznie zebrani byli potomkowie rodziny Taczanowskich i Chłapowskich:

 

Krystyna i Grzegorz Taczanowscy, Ewa Taczanowska (wszyscy z Warszawy), Maria i Antoni Taczanowski z córką Bianką i wnukami, Zofia Uniejewska, Maciej Taczanowski, Stanisław Chłapowski, Piotr Chłapowski (z Londynu).

Serdecznie powitano także:

  • prof. Mirona Urbaniaka, wiceprezesa Leszczyńskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk;
  • Piotra Matuszkowiaka, sołtysa Choryni;
  • Mariana Michałowicza dyrektora Państwowej Szkoły Muzycznej I st im. dra Józefa Surzyńskiego wraz z gronem pedagogicznym i uczniami;
  • Janusza Dodota, dyrektora Kościańskiego Ośrodka Kultury;
  • Chór Arion, mieszkańców Choryni, rodziców i rodzinę.

Następnie o zabranie głosu dr Prałat poprosił starostę Bernarda Turskiego, który powiedział m.in.:

 

W swej pracy dr Emilian Prałat spróbował przybliżyć nam wszystkim dzieje tej wyjątkowej miejscowości. Uczynił to przez zaprezentowanie jej historii, postaci z nią związanych, piękna zabytków, które choć może nie tak spektakularne, jak w innych zakątkach Polski, to jednak zachwycają swą rodzimością i związkiem z historią Ziemi Kościańskiej. Piąty tom z serii Miejsca i Sztuka porusza nie tylko kwestie estetyczne i zabytkoznawcze, ale dotyka tematów trudnych, czy przez wiele lat budzących emocje, jak chociażby słynnej „sprawy choryńskiej” związanej z jej sprzedażą przed ponad wiekiem. Niepublikowane dotychczas materiały źródłowe rzucają światło na tamte wydarzenia. Historia nigdy nie należała do tematów łatwych i jednoznacznych. W tej książce o sprawach trudnych i wymagających mówi się w sposób przystępny i nieoceniający. Dzisiaj, kiedy historia tak często bywa naginana do koniunkturalnych celów, takie spojrzenie, obiektywność i rzetelność naukowa są niezwykle cenne. Ufam, że zostaną one docenione. […] Seria Miejsca i Sztuka dra Prałata na stałe wpisała się w kulturalny pejzaż regionu. Wraz z kolejnymi tomami następne miejscowości regionu zostają odkryte, przybliżone, a my możemy – nierzadko z detektywistyczną wręcz dokładnością – poznać ich tajemnice i odkryć skarby. To przywilej i obowiązek. Przeszłość szybko odchodzi w niepamięć. Dr Prałat swoimi książkami chce ją zatrzymać, byśmy wszyscy mieli szansę na moment przenieść się w świat, którego świadectw z dnia na dzień jest coraz mniej i byśmy poczuli autentyczną dumę z miejsca, w którym przyszło nam żyć i pracować. Dzisiejsza promocja to święto tej miejscowości i tej społeczności. I dodajmy, że święto odmienne, jak każda poprzednia uroczystość towarzysząca książce. Ze szczególnym uznaniem powiat kościański spogląda na działania dra Prałata, nie tylko jako społecznego opiekuna zabytków, ale także jako organizatora wyjątkowych wydarzeń kulturalnych. Jednym z nich jest dzisiejsza promocja. Za ten trud i determinację, która tak wielu nam daje okazję uczestniczenia w wyjątkowych spotkaniach, chciałbym podziękować. Cieszę się zarazem, że powiat kościański ma swój udział w wydaniu także tej książki. Drugim powodem do radości jest rok, w którym obchodzimy stulecie wybuchu powstania wielkopolskiego i rocznicę odrodzenia Polski. Dzięki tak wielu elementom dzisiejszego spotkania pamięć o tamtych wydarzeniach jest żywa i obecna. To wartość dodana, która towarzyszy książce i powoduje, że mamy okazję uczestniczyć w tych radosnych rocznicach.

[cały tekst wystąpienia TUTAJ]

Jako kolejny do gości zwrócił się Andrzej Przybyła, wójt Gminy Kościan, który podkreślił zadowolenie i dumę gminy z faktu wydania kolejnego tomu serii oraz zadeklarował w imieniu własnym i Rady Gminy wsparcie kolejnych pozycji, dodając, że na opracowanie czeka 37 sołectw i tyleż samo miejscowości. Zaakcentował przy tym determinację autora w odnajdywaniu źródeł. Wątek historyczny poszerzył w niezwykle obszernej wypowiedzi prof. Jan Skuratowicz, eksponując trudności badawcze, jakie pojawiły się w trakcie prac nad książką, a przy których Profesor również pomógł.

Po pierwszych trzech wystąpieniach, dr Prałat zaprosił na scenę Chór „Arion” z Kościana. Śpiewacy wykonali kilka utworów szczególnie wybranych na tę okazję: Warszawiankę, Wielkopolską Marsyliankę,  odnaleziony przez Autora i specjalnie zaaranżowany utwór Taczanowski dobry był,  a następnie Z dymem pożarów, Wojenko, wojenko, a na zakończenie Rotę, do której śpiewania włączyli się wszyscy goście.

 

Po gromkich oklaskach i podziękowaniu chórzystom, dr Prałat poprosił o zabranie głosu prezesa Dutkiewicza, który przybliżył historię DANKO oraz wskazał na związki twórcy spółki Aleksandra Janasza z obchodami stulecia odzyskania niepodległości:

Zapoczątkowane w 1880 roku przez Aleksandra Janasza prace na nowymi odmianami zbóż, których uprawa stanowiłaby oręż w walce ekonomicznej z państwami zaborowymi, wpisywał się w projekt, który zwłaszcza w Wielkopolsce, zyskał miano najdłuższej wojny nowoczesnej Europy. Organicznicy XIX wieku nie byli zwolennikami walki zbrojnej. O wiele większej skuteczności upatrywali w modernizacji polskiej gospodarki i rolnictwa, które – silne i nowoczesne – mogło zapewnić niezależność materialną, która dawała podstawy do podtrzymywania i rozwijania kultury narodowej. Szczególnie w Wielkopolsce, gdzie od czasów gen. Chłapowskiego rolnictwo było w centrum uwagi, odnalazł Janasz niezwykle podatny grunt do realizacji swoich – na owe czasy – rewolucyjnych działań. Z pełną stanowczością podkreślić należy, że gdyby nie aktywność organiczników na tak wielu polach, powstanie wielkopolskie nie miałoby zapewne tak wiele szczęścia. Dość wspomnieć nawet tak banalny fakt, jak to, że większość aprowizacji wojsk wielkopolskich dostarczały pola obsiane zbożami pochodzącymi z hodowli Janasza.

Wydzierżawienie przez niego domeny państwowej Choryń, jakie nastąpiło krótko po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, na stałe uczyniło z tej miejscowości i DANKO, synonim nowoczesnego rolnictwa, budującego swą markę i pozycję nie tylko na innowacyjności, ale także na tradycji. O powodzeniu inicjatywy Janasza świadczy fakt, iż jego odmiany skutecznie konkurowały ze zbożami rosyjskimi i pruskimi, a firma rozwijała się do momentu odzyskania niepodległości. Jeszcze przed I wojną światową odmiany dańkowskie były najchętniej wysiewanymi odmianami w zaborze rosyjskim. W kolejnych latach i przez całe dwudziestolecie międzywojenne, wyhodowana przez Janasza odmiana ‘Dańkowska Graniatka” była najchętniej uprawianym zbożem w Polsce. W roku stulecia odzyskania niepodległości, nie sposób nie przywołać dzieło Aleksandra Janasza i jego następców. Budowany przez nich kapitał, wytworzony materiał siewny, a także etos pracy spowodowały, że w pierwszych latach po 1918 roku, kiedy wymawiano słowo „zboże” jednocześnie z nim dodawano „Janasz”.

Choryń w okresie dwudziestolecia międzywojennego za sprawą Janasza i Wolskich stała się jednym z wzorcowych, nowoczesnych majątków. Za dwa lata minie 140 lat od założenia w Dańkowie firmy nasiennej, której spadkobiercą jest współcześnie DANKO. Będzie to okazja do przywołania nie tylko historycznych początków, ale także pochwalenia się osiągnięciami i sukcesami. Dzisiejsze spotkanie stanowi pewną uwerturę, podczas której pokazujemy nie tylko trzon działalności firmy, a więc hodowlę roślin, ale także troskę o zachowanie pamięci i dziedzictwa przeszłości. Biznes to nie tylko pomnażanie kapitału finansowego, to także społeczna odpowiedzialność, którą DANKO stara się realizować.

Na zakończenie pierwszej, oficjalnej części spotkania, dr Prałat wręczył pierwsze egzemplarz najnowszej książki:

  • Janinie Choderze, której również została ona dedykowana, a która była redaktorką i korektorką wszystkich książek z serii oraz tłumaczką tekstów i dokumentów francuskich;
  • Reginie Turskiej, która odebrała książkę w imieniu męża;
  • Tomaszowi Dutkiewiczowi, Danucie Hądzlik i Karolowi Marciniakowi;
  • Andrzejowi Przybyle, Maciejowi Cudakowi i Pawłowi Wachowiakowi.

 

Eksponując pod koniec znaczenie rzetelnej historii kształtującej pamięć historyczną i tożsamość, nawiązał do postaci Edmunda Taczanowskiego, którego powitał ku zdumieniu obecnych. Dzięki Arkadiuszowi Wesołkowi, który wcielił się w tę postać, na moment Choryń stała się świadkiem wizyty tego wybitnego Wielkopolanina. Taczanowski wjechał powozem, którym w 1918 roku Ignacy Jan Paderewski jechał z poznańskiego dworca kolejowego do „Bazaru”, przyczyniając się do wybuchu powstania wielkopolskiego. Dr Prałat przygotował tekst, który w konwencji pamiętnika deklamował Wesołek. Pojawiły się w nim nawiązania do wizyty Mickiewicza w Choryni (odczytano fragment Reduty Ordona), walk powstania styczniowego – w pewnym momencie na dziedziniec wpadł przy odgłosach wystrzałów oddział kosynierów – czy udziału we włoskiej wojnie domowej, w której Taczanowski walczył u bogu Giuseppe Garibaldiego. Żołnierze otoczyli swego dowódcę i rozsiedli się na schodach dworu.

 

Dalszą część wieczoru uświetnił występ młodych talentów z Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. ks. dra Józef Surzyńskiego w Kościanie, którzy zaprezentowali łącznie 13 utworów:

  • Johannes Donjon – Pan Pastorale – wyk. Zuzanna Spławska z kl. fletu mgr Agnieszki Panas; akompaniament: mgr Katarzyna Wojtkowiak;
  • Feliks Nowowiejski – Valse lente – wyk. Filip Kauch z kl. fortepianu mgra Mariana Michałowicza;
  • Jan Sebastian Bach – Bouree G-dur – wyk. Igor Schwarz z kl. gitary mgra Krzysztofa Mieszały;
  • Antonin Dvorak – Humoresque – wyk. Zofia Miler z kl. wiolonczeli mgr Katarzyny Granos ; akompaniament: mgr Katarzyna Wojtkowiak;
  • Robert Valentine – Sonata XII, cz. III i IV – wyk. Alicja Kowalska z kl. fletu mgr Agnieszki Panas; akompaniament: mgr Katarzyna Wojtkowiak;
  • Carl Czerny – Etiuda a-moll op. 409 nr 4 – wyk. Adrian Szczepaniak z kl. fortepianu mgra Stanisława Dychy;
  • Balys Dwarionas – Walc – wyk. Nina Schwarz z kl. skrzypiec mgra Bogusława Wąsowskiego; akompaniament: mgr Katarzyna Wojtkowiak;
  • Fryderyk Chopin – Polonez As-dur op. posthume (młodzieńczy) – wyk. Filip Kauch z kl. fortepianu mgra Mariana Michałowicza;
  • Luigi Legnani – Kaprys e-moll – wyk. Igor Schwarz z kl. gitary mgra Krzysztofa Mieszały;
  • Małgorzata Ryk – Affabile – wyk. Maria Ospałek z kl. fletu mgr Agnieszki Panas; akompaniament: mgr Katarzyna Wojtkowiak;
  • Bernhard Romberg – Sonata – wyk. Zofia Miler z kl. wiolonczeli mgr Katarzyny Granos; akompaniament: mgr Katarzyna Wojtkowiak;
  • Scott Joplin – Ragtime – wyk. Adrian Szczepaniak z kl. fortepianu mgra Stanisława Dychy;
  • Robert Clèrisse – Andante et Allegro – wyk. Borys Karmelski z kl. trąbki mgra Bartosza Ratajczyka; akompaniament: mgr Katarzyna Wojtkowiak.

« z 2 »

 

Na zakończenie dr Prałat wywołał przed scenę wszystkich artystów i przedstawił ich BIOGRAMY, dziękując zarazem rodzicom, pedagogom za przygotowanie młodzieży do występu, a technikom i akustykom z Kościańskiego Ośrodka Kultury za pomoc i profesjonalizm. Po raz kolejny przed dworem choryńskim pojawili się rekonstruktorzy, tym razem oddział w strojach z czasów powstania wielkopolskiego i mundurach Wojska Wielkopolskiego, z kulomiotem. Grupa zaprezentowała elementy musztry, Jarosław Dzikowski przypomniał najważniejsze dane dotyczące powstania oraz przybliżył osobę Stanisława Lossego z Choryni, weterana kampanii 1918–1919.

 

Następnie Autor zaprosił wszystkich zebranych o przejście pod pobliski kościół, gdzie wygłosił krótką prelekcję poświęconą pochowanym w krypcie członkom rodu, a następnie wspólnie z Andrzejem, Bianką i Maciejem Taczanowskimi złożył wiązankę kwiatów przy grobie, pod okolicznościowym banerem, gdzie wymienieni byli potomkowie rodu spoczywający w choryńskiej świątyni.

 

Zwieńczeniem wieczoru był bankiet kawowo-staropolski z domowymi wiktuałami i wypiekami.

 


Na gości promocji czekały dwie wystawy – jedna przygotowana przez dra Prałata a poświęcona dziejom Choryni i Taczanowskich, druga udostępniona przez Archiwum Państwowe w Lesznie. Ponadto prof. Stefan Taczanowski wypożyczył na tę okazję niezwykłą pamiątkę rodzinną – inwentarz biblioteki dworu choryńskiego, pamiętający czasy Józefa Taczanowskiego.

 


W sposób szczególny dziękuję dr Maciejowi Badurze, Gminie Kościan, OSP Choryń, Filipowi Bączkiewiczowi, Paniom Annie Miler, Iwonie Gaertig, Krystynie i Wiktorii Itkowiak, Darii Wójcik, Małgorzacie Maćkowiak, Marii Zmarz, Piotrowi Matuszkowiakowi, Tadeuszowi Spurtaczowi za pomoc i wsparcie, które przyczyniły się do tego, że promocja była świętem Choryni.

Słowa uznania kieruję pod adresem rekonstruktorów: Piotra Owsiannego, Adama Wasielewskiego, Łukasza Gawronka, Łukasza Lucerka, Dawida Geblera, Konrada Kicińskiego, Jakuba Owsianego oraz członków Stowarzyszenia im. „Kościańskiej Rezerwy Skautowej” –- Jarosława Dzikowskiego i Przemysława Majchrzaka.

Emilian Prałat

Nowa publikacja poświęcona gorzelnictwu wielkopolskiemu

Nowa publikacja poświęcona gorzelnictwu wielkopolskiemu

9 czerwca odbyły się uroczystości stulecia gorzelni w Turwi. Jej organizatorami było Stowarzyszenie Przyjaciele Gorzelni Turew oraz firma Top Farms Wielkopolska. W trakcie obchodów zaprezentowana została książka przygotowana na tę okoliczność. Poza książką autor opracował koncepcję obchodów, materiały informacyjno-promocyjne a także na prośbę organizatorów poprowadził galę.

CZYTAJ KSIĄŻKĘ

Zapraszamy do zapoznania się z materiałami prasowymi poświęconymi stuleciu gorzelni:

Elka

Kościaniak

TV Leszno – Kliknij

TV Klin – Kliknij

 

Nowa publikacja: ”RÓD HISTORII – HISTORIA RODU. ARCHIWUM KOPASZEWSKIE CHŁAPOWSKICH”

Nowa publikacja: ”RÓD HISTORII – HISTORIA RODU. ARCHIWUM KOPASZEWSKIE CHŁAPOWSKICH”

Porady Dezyderego Chłapowskiego z zakresu higieny ciąży kierowane do córki Zofii, elektrokardiogram Mieczysława Chłapowskiego, fotografie dzieci, dworów, listy miłosne, odznaczenia powstańcze Emilii Chłapowskiej, dokumenty hipoteczne dotyczące Turwi, świadectwa szkolne Tadeusza Chłapowskiego, modlitwa Róży z Jezierskich, a nade wszystko ogromna korespondencja… to zaledwie kilka elementów składających się na niniejszą publikację dopełniającą serię wydawniczą Miejsca i Sztuka[1] oraz wcześniejsze książki dotyczące Chłapowskich, m.in.  przywoływaną Kronikę czyWspomnienia z Turwi Krzysztofa Morawskiego[2]. Publikacja przemawia autentyzmem materiału źródłowego, któremu towarzyszą transliteracje, tłumaczenia i komentarze. Pozwalają one spojrzeć na Chłapowskich przez pryzmat dnia codziennego, jak na zwykłą rodzinę, która jednak czynami, słowami, wyznawanymi zasadami oraz postawą poszczególnych jej reprezentantów, zapewniła sobie poczesne miejsce w historii regionu i Polski. Zwołanie rodu „Bonum adipisci, tueri et prudenter uti” – „Dążyć do dobra, strzec go i rozsądnie używać” znalazło odzwierciedlenie w niezwykle rozbudowanej działalności społecznej, zaprezentowanej w książce na przykładzie działań Wandy z Potworowskich Chłapowskiej.

[1] Emilian Prałat, Miejsca i Sztuka. Turew, Poznań 2012; tenże, Miejsca i Sztuka. Kopaszewo, Łódź 2015; tenże, Miejsca i Sztuka. Rąbiń, Łódź 2016.

[2] Krzysztof Morawski, Wspomnienia z Turwi, Kraków 1981.

Archiwa prywatne są w ostatnich latach przedmiotem coraz większego zainteresowania badaczy i czytelników. Książka dra Emiliana Prałata mieści się w tym nurcie badawczym. Nie jest inwentarzem archiwalnym, aczkolwiek zawiera analizę stanu zachowania archiwum, charakterystykę tworzących je zbiorów i ich zawartości. Autor słusznie postanowił nadać książce charakter opisowy, przekrojowy i po części wydawnictwa źródłowego, bogato ilustrowanego zdjęciami archiwalnymi. W ten sposób umożliwił nie tylko pełniejszy wgląd w dzieje i działalność rodziny szlacheckiej, typowej i nietypowej zarazem, ale i spojrzenie na jej przedstawicieli w ich życiu rodzinnym, codziennym, domowym. Noty o ważniejszych Chłapowskich i tablice genealogiczne dodatkowo powodują, że książka jest ważna i przydatna także dla biografistyki.

Podczas drugiej wojny światowej niemieccy zarządcy majątków odebranych Polakom w Wielkopolsce palili dworskie biblioteki i archiwa. Zarządca Kopaszewa był wyjątkiem – kazał znieść zarówno bibliotekę, jak i archiwum do piwnicy, z której wydobył je w 1945 roku i wywiózł ostatni przedwojenny właściciel Dezydery Chłapowski. Wcześniej, to jest po 1916 roku, większość biblioteki i część archiwum kopaszewskiego została, w ramach podziałów rodzinnych, przewieziona w inne miejsca, w których uległa zagładzie. Krzysztof Morawski, który w 1939 i 1945 roku ocalił archiwum turewskie, w latach sześćdziesiątych jego część przekazał Dezyderemu Chłapowskiemu. Do tego dodać trzeba efekty wieloletnich, dotyczących rodziny, poszukiwań archiwalnych i bibliotecznych Dezyderego Chłapowskiego. Autor, ze zrozumiałych względów, nie objął swym opracowaniem całości tego tak powstałego, bogatego zbioru archiwalnego.

Z radością i wdzięcznością witam tę książkę i jako historyk, i jako jeden z Chłapowskich. Po 1989 roku napisano i opublikowano wiele różnej jakości opracowań w dziejach rozmaitych rodzin, ale pozycji takiej, jak Ród historii – historia rodu. Archiwum kopaszewskie Chłapowskich powstało niewiele. Jest ona też klamrą spinającą szereg książek Autora poświęconych mecenatowi artystycznemu Chłapowskich, ich siedzibom, fundacjom i historii rodziny. Tym bardziej należy ją docenić!

dr hab. Krzysztof Chłapowski, prof. IH PAN


Relacja z promocji książki.

Nowa międzynarodowa publikacja

Nowa międzynarodowa publikacja

W październiku 2016 rok ukazała się w prestiżowym wydawnictwie Peter Lang we Frankfurcie nad Menem, książka poświęcona wierszowi litanijnemu. Cztery jej rozdziały poświęcono jego problemowi w geokulturowej przestrzeni Słowiańszczyzny Południowej:

Prałat E., Southern Slavs: At the Meeting Point of Traditions [w:] Litanic Verse I. Origines, Iberia, Slavia et Europa Media, red. Witold Sadowski, Magdalena Kowalska, Magdalena Maria Kubas, Frankfurt am Main 2017, s. 207–220.

Prałat E., “From besmeared lips, from hating heart, from unclean tonue”: Writing and Rewriting of the Canon in Serbia [w:] Litanic Verse I. Origines, Iberia, Slavia et Europa Media, red. Witold Sadowski, Magdalena Kowalska, Magdalena Maria Kubas, Frankfurt am Main 2017, s. 221–234.

Prałat E., “The Words that feeds hungry human  souls, the Word that gives power to your mind and heart”: Bulgaria from Clement of Ohrid to the “September Literature” Circle [w:] Litanic Verse I. Origines, Iberia, Slavia et Europa Media, red. Witold Sadowski, Magdalena Kowalska, Magdalena Maria Kubas, Frankfurt am Main 2017, s. 235–251.

Prałat E., “Oh the blessed one, oh the most holy one, oh elevated above all the blessed ones”: Litanic Patterns and Folk Inspirations on Croatian Poetry [w:] Litanic Verse I. Origines, Iberia, Slavia et Europa Media, red. Witold Sadowski, Magdalena Kowalska, Magdalena Maria Kubas, Frankfurt am Main 2017, s. 251-264.

Publikacja stworzona została przez zespół badaczy skupionych wokół dra hab. Witolda Sadowskiego na Uniwersytecie Warszawskim w ramach projektu Narodowego Centrum Nauki Wiersz litanijny w kulturze regionów Europy.

Relacja z promocji książki “Miejsca i Sztuka. Racot”

Relacja z promocji książki “Miejsca i Sztuka. Racot”

19 sierpnia 2016 roku, pałac w Racocie stał się świadkiem spektakularnego spotkania oraz miejscem, w którym zebrało się liczne grono miłośników historii, regionu, a przede wszystkim sztuki. Promocji 4 książki z serii wydawniczej Miejsca i Sztuka towarzyszyła wyjątkowa oprawa i znamienici goście. Do Racotu przybył wnuk ostatnich właścicieli tych dóbr – Książę Michał Benedykt von Sachsen-Weimar-Eisenach.

Książę przyleciał do Poznania w godzinach przedpołudniowych, by w samo południe dotrzeć do Racotu. Po powitaniu przez Autora dostojny gość został zaproszony do apartamentu prezydenckiego, który na nieco ponad dobę, stał się domem Księcia Michała-Benedykta. Przy tej okazji Książę jako pierwszy z gości promocji, zapoznał się z najnowszą publikacją poświęconą Racotowi oraz przekazał Autorowi, książkę Barbary Beck, której był wydawcą, wpisując do niej okolicznościową dedykację. Chwilę później wnuk ostatnich niemieckich właścicieli został powitany przez pana Jacka Ługowskiego Prezesa Stadniny Koni „Racot”  Sp. z o.o. oraz pana Tomasza Jakubowskiego. Jako że była to pierwsza wizyta Jego Królewskiej Wysokości w Racocie i na ziemi kościańskiej, to też Autor przybliżył mu kilka najważniejszych wydarzeń z przeszłości miejscowości oraz pałacu. Po obiedzie zorganizowano krótką przejażdżkę bryczką na miejscowy hipodrom oraz po samym Racocie. Nad komfortem językowym gościa czuwała pani Renata Adamczak, która podczas dwudniowej wizyty Księcia pełniła rolę tłumaczki.

Uroczystą promocję rozpoczęła intrada wykonana przez Capellę Zamku Rydzyńskiego, która zadbała o oprawę muzyczną całego spotkania. Wszystkich dostojnych i drogich gości jako gospodarz miejsca, powitał pan Jacek Ługowski, Prezes Stadniny Koni „Racot” Sp. z o.o.

Wśród przybyłych osób znaleźli się poza wspomnianym Księciem Michałem-Benedyktem, także:

  • pani Małgorzata Grabska, potomkini rodu Broniszów, z którego wywodzili się ostatni polscy właściciele dóbr Racot,
  • pan Jacek Jerzy Domicz, Konsul Honorowy Republiki Chorwacji,
  • prof. dr hab. Tadeusz Żuchowski, Dyrektor Instytutu Historii Sztuki UAM oraz licznie zebrani pracownicy Instytutu,
  • prof. dr hab. Bogusław Zieliński, Dyrektor Instytutu Filologii Słowiańskiej UAM wraz z zastępczynią panią prof. Anną Gawarekcą,
  • pan Bernard Turski – Starosta Kościański,
  • pan Andrzej Przybyła – Wójt Gminy Kościan wraz z zastępcą panem Mirosławem Dudą,
  • pan Michał Jurga – Burmistrz Miasta Kościana,
  • pan Bartosz Kobus – Zastępca Burmistrza Miasta i Gminy Krzywiń,
  • Stanisław Tokarski – proboszcz miejscowej parafii,
  • pan Aleksander Starzyński – emerytowany Wielkopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków,
  • pani dr Elżbieta Olender – Dyrektor Archiwum Państwowego w Lesznie,
  • pan Władysław Praiss – Nadleśniczy Nadleśnictwa Kościan,
  • pan Paweł Wachowiak – Prezes Spółki „Spójnia” w Nochowie,
  • panowie Dominik i Łukasz Wieszczeczyńscy,
  • członkowie Leszczyńskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk z panem prof. Mironem Urbaniakiem na czele,
  • członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej z panami Ireneuszem Krzysiakiem, Maciejem Szymczakiem i Grzegorzem Nowakiem,
  • członkowie Stowarzyszenia Oświatowego im. Dezyderego Chłapowskiego z panem Leszkiem Majchrzakiem, Towarzystwa im. Melchiora Wańkowicza oraz Klubu Rotary, którego siedziba mieści się w pałacu w Racocie.

Po przywitaniu gości, Prezes Ługowski przekazał głos Autorowi, który w kilku zdaniach podkreślił znaczenie historii Racotu na mapie Wielkopolski i Polski, akcentując, iż było to miejsce spotkania trzech narodów: polskiego, holenderskiego i niemieckiego, a także dwóch religii: katolicyzmu i protestantyzmu. Obecność potomków ostatnich polskich i niemieckich właścicieli miejscowych dóbr stanowi natomiast świadectwo dopełnienia się historii, zamknięcia koła dziejowego, a zarazem początek nowego etapu w kształtowaniu wzajemnych relacji budowanych na gruncie kultury, a zwłaszcza pamięci o przeszłości. Po tym krótkim wstępie głos zabrał Książę Michał-Benedykt, który podkreślił, że zaproszenie wystosowane przez Autora do objęcia patronatu honorowego i do odwiedzenia Racotu, jak też sama promocja i uroczystość, wypełniły pewną lukę. Rodzina Księcia jak i on sam związani są silnymi więzami z Henrykowem, gdzie znajdują się byłe włości rodziny saksońsko-weimarskiej. Książę wyraził ubolewanie z powodu utraty dóbr racockich, przytaczając wiele wydarzeń historycznych, które do tego się przyczyniły, akcentując jednocześnie, że takie było zrządzenie historii i należy się z tym pogodzić. Nieco bliżej przedstawił Książę także swoich przodków, zwłaszcza dziadka Księcia Wilhelma Ernsta.

Jako kolejny głos zabrał pan Bernard Turski Starosta Kościański, który po słowach przywitania podkreślił znaczenie promowanej książki zwłaszcza w kontekście pełnienia przez Autora funkcji społecznego opiekuna zabytków w powiecie kościańskim. Słowa te znalazły kontynuację w wystąpieniu pana Andrzeja Przybyły, Wójta Gminy Kościan, który wskazał na bogactwo kulturalne ziemi kościańskiej, którego część została już opisana w ramach książek z serii Miejsca i Sztuka. Jednocześnie panowie Starosta i Wójt zaprosili Księcia oraz wszystkich gości do częstego powracania do powiatu i gminy oraz odkrywania ich piękna.

Tę pierwszą, oficjalną część promocji, zamknęło wystąpienie prof. Żuchowskiego, który przedstawił sylwetkę Autora, scharakteryzował serię wydawniczą, zrecenzował książkę oraz – co było sporym zaskoczeniem dla wszystkich zebranych – w niezwykle finezyjny sposób wskazał na wielość miejscowości, które czekają na swoje opracowanie.

Dr Prałat, pisząc książki o swej okolicy, wyrwał ją z tradycyjnego pisarstwa regionalnego. Stworzona przez niego seria pomyślana została jako spojrzenie na niewielkie miejscowości z perspektywy wielkich wydarzeń i wielkich osobowości. Turew, Kopaszewo, Rąbiń nagle stają się sceną ważnych spraw, o których można poczytać na lekcji historii i literatury. To znaczy, dzięki sposobowi przedstawiania przez dr Prałata, dzieje tych miejscowości nie rozgrywają się gdzieś na marginesie wielkich wydarzeń, ale poprzez osoby, związane z tymi miejscowościami wpisują się o w historię przez „H”.Książki adresowane są do wszystkich, ale przede wszystkich do mieszkańców regionu. Z jednej strony napisane dobrą polszczyzną, zrozumiałe dla średnio wykształconego czytelnika, ale przekazujące najnowszy stan wiedzy, a nawet dające coś więcej. Nic dziwnego, że tak wiele regionalnych instytucji wspiera publikacje z serii Miejsca i Sztuka, ale należy też docenić fakt, że także władze Wydział Filologii Polskiej i Klasycznej uznały, że książki Prałata zasługują na finansowanie. Sytuacja taka jest w polskich warunkach wyjątkowa, choć bardzo pożądana i zasługująca na docenienie. Dotychczasowe książki z serii zakomponowane są podobnie. Autor daje gruntownie opracowaną historię miejscowości, bazującą na źródłach, analizuje zabytkową substancję miejsca oraz przestrzeń, w której opisana została przeszłość. Książka o Racocie jest najobszerniejszą z dotychczasowych. Autor pokazuje w niej bardzo niezwykłe dzieje miejscowości znanej w Polsce zazwyczaj ze względu na słynną hodowlę koni i wierną grupę kibiców polskiej reprezentacji siatkówki. Prałat przedstawia ją przez dzieje książąt Jabłonowskich, dynastii orańskiej, domu saksońsko- weimarskiego, urzędu prezydenta II Rzeczpospolitej. To sprawia, że czytelnik odkrywa, że niezwykłość miejsca, o którym czyta, jest dziełem konkretnych osób, a jej materialnym potwierdzeniem są zabytki, których wartość i ważność odsłania się w czasie lektury. Czytelnicy książek regionalnych poszukują faktografii na temat swego regionu. Pan dr Prałat daje ją, ale przede wszystkim uczy patrzeć na obiekty, zabytki, drzewa, teksty, na które bez tej nauki niewprawne oko by nie spojrzało. Tym samem uczy wrażliwości i szacunku do przeszłości. (…)

Po zakończeniu tej części promocji, wszyscy zebrani przeszli pod budynek wyremontowanej obory wzniesionej w czasach Wielkiej Księżnej Zofii, a obecnie przekształconej we wspaniałą powozownię, która przy okazji promocji została uroczyście otwarta. Specjalnie na tę okazję pan Mieczysław Leśniczak z Capelli Zamku Rydzyńskiego wykonał na trąbce herolda (ang. coach trumpet) wspaniałą fanfarę. Przecięcia wstążki dokonali panowie: Bernard Turski, Andrzej Przybyła, prof. Tadeusz Żuchowski i prof. Bogusław Zieliński. Następnie jego poświęcenia dokonał ks. Stanisław Tokarski, a głos zabrał Prezes Stadniny Koni „Racot” Jacek Ługowski, który przybliżył historię tego miejsca oraz przedstawił główne obszary działalności Spółki. Równolegle z otwartymi podwojami powozowni, zebrani goście mogli podziwiać umiejętności jeźdźców Stadniny, którzy prezentowali swe umiejętności w skokach przez przeszkody. Na te okazję udostępniono także powóz, który niegdyś jeździł Ignacy Jan Paderewski. Każdy z chętnych miał okazję przejechać się nią wokół padoku przy powozowni.

Trzeci etap promocji stanowił koncert Capelli Zamku Rydzyńskiego w kościele parafialnym, dawnej kaplicy Jabłonowskich. Za sprawą specjalnie na tę okazję przygotowanej przez Autora iluminacji świetlnej, wnętrze kościoła przesycone było nie tylko dźwiękami wspaniałej, majestatycznej muzyki, ale i blaskiem światła, które wydobywało piękno barokowego wnętrza. Koncert poprzedziło wykonanie na wstępie Trumpet Voluntary Jeremiasza Clark’a, przywitanie przez ks. Tokarskiego oraz prezentacja multimedialna Autora, w której wypunktowano kilka tematów, które zostały opisane w książce oraz zaprezentowano najcenniejsze dzieła sztuki znajdujące się w Racocie. W ramach koncertu zaprezentowano: muzykę dworską okresu renesansu, baroku i klasycyzmu (m.in.: Tielman Susato, Johann Christian Pezel, Henry Purcell, Michel Richard Delalande, Karol Kurpiński), muzykę myśliwską (sygnały myśliwskie, intrady jeździeckie, myśliwska muzyka operowa: Jiži Ignacy Linek, Karol Kurpiński, Karl Marii von Weber oraz muzyka Giuseppe Verdiego, Johanna Straussa i Ennio Morricone) oraz zaprezentowano możliwości poszczególnych instrumentów (rogi myśliwskie naturalne i koncertowe: pless, par force oraz trąbki sygnałowe). Owacje na stojąco były najlepszym dowodem na absolutny zachwyt wszystkich zebranych oraz kunszt muzyków. Koncert zakończył bis i owacje na stojąco.

Ostatnią część promocji stanowił bankiet kawowo-staropolski zorganizowany w parku przypałacowym. Równolegle z nim rozpoczęło się zwiedzanie pałacu. Dwie grupy gości miały okazję zejść do piwnic pałacowych, w których Autor pokazał dawny schron prezydencki, a później w przestrzeniach usłyszały m.in. legendę Doroty z Broniszów czy ciekawostki związane ze skarbcem pałacowym i życiem mieszkańców.

Promocja – przy wspaniałej, wymarzonej pogodzie, zakończyła się w późnych godzinach wieczornych i zgromadziła blisko 350 osób.

MEDIA O PROMOCJI:

“GAZETA KOŚCIAŃSKA” – Racot – dziedzictwo przeszłości

KOŚCIAN.NET – Sztuka i miejsce

GMINA KOŚCIAN – Promocja książki “Miejsca i Sztuka. Racot” oraz otwarcie powozowni

OTOPANORAMA.PL – Książę w Racocie

NOWINYLOKALNE.PL – Racot niecodzienne uroczystości w wyjątkowej oprawie

TELEWIZJA WTK –  Racot historia okolic Kosciana z arystokracją w tle

NOWINYLOKALNE.PL – Powiat pełen skarbów

PANORAMA LESZCZYŃSKA – Opiekun zabytków zaprosił Księcia do Racotu

GAZETA KOŚCIAŃSKA – Racot dziedzictwo przeszłości 

 

 

RELACJA Z PROMOCJI KSIĄŻKI “MIEJSCA I SZTUKA. RĄBIŃ”

RELACJA Z PROMOCJI KSIĄŻKI “MIEJSCA I SZTUKA. RĄBIŃ”

28 maja 2016 roku o godzinie 16:00, w sali wiejskiej w Rąbiniu, rozpoczęła się promocja książki z serii Miejsca i Sztuka poświęcona tej właśnie miejscowości. Wśród blisko 300 gości przybyłych na to spotkanie, szczególnie licznie reprezentowany był ród Chłapowskich. Wśród miłych gości byli przedstawiciele trzech linii: kopaszewskiej, szołdrskiej i czerwonowiejskiej:

Maria i Jerzy Naskalscy,

prof. Krzysztof Chłapowski – jeden z recenzentów książki oraz autor przedmowy do niej,

Stanisław Chłapowski,

a także:

Burmistrz Miasta i Gminy Krzywiń – Jacek Nowak wraz ze swym zastępcą

Zastępca Wójta Gminy Kościan – Mirosław Duda

prof. Jarosław Jarzewicz i prof. Jan Skuratowicz z Instytutu Historii Sztuki UAM

Aleksander Starzyński, były Wielkopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków

Elżbieta Olender – Dyrektor Archiwum Państwowego w Lesznie

ks. Ryszard Jankowski – proboszcz Parafii Rąbińskiej

Lucyna Jaszkiewicz – sołtys Rąbinia

dr Cezary Trosiak – Prezes Stowarzyszenia Oświatowego im. Dezyderego Chłapowskiego oraz członkowie Stowarzyszenia

Ireneusz Krzysiak i Maciej Szymczak z Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej

dr Mirosława Komolka i dr hab. Miron Urbaniak, prof. UWr z Leszczyńskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk

Dorota Słowiańska – Prezez Towarzystwa im. Melchiora Wańkowicza oraz Członkowie Towarzystwa

Grażyna Nowaczyk – Prezes Krzywińskiego Towarzystwa Kulturalnego oraz Członkowie Towarzystwa

Jarosław Biegański – Leśniczy Leśnictwa Turew reprezentujący Nadleśnictwo Kościan

Joanna Ziętkiewicz  – sołtys Kopaszewa oraz radny Gminy Krzywiń Leszek Majchrzak

a przede wszystkim wielu mieszkańców Rąbinia, okolicznych miejscowości oraz wielu gości z odległych zakątków Wielkopolski.

700-lecie RąbiniaPo przywitaniu gości przez Autora książki, w trakcie którego nastąpiło odsłonięcie okolicznościowego baneru z okazji 700-lecia pierwszej pisanej wzmianki o Rąbinia, kilka słów do zebranych skierował burmistrz Nowak. Następnie głos zabrał prof. Chłapowski wygłaszając okolicznościową laudację oraz przybliżając publikację. Pierwsza część promocji zakończyła się zaproszeniem do przejścia do kościoła parafialnego. O godzinie 17:00 rozpoczeła się druga część promocji. Rozpoczęła ją krótka modlitwa oraz śpiew Gaude Mater Polonia w wykonaniu Chóru Męskiego „Arion” z Kościana. Następnie ks. Jankowski przybliżył najważniejsze momenty związane z pracami renowacyjno-konserwatorskimi, jakich dokonano w ostatnich latach w kościele. W dalszej części Autor książki zaprezentował w prezentacji multimedialnej kluczowe momenty w dziejach Rąbinia oraz wybrane dzieła sztuki świadczące o jego wielowiekowej historii. Prelekcję zakończył recital Chóru Arion pod dyrekcją Agnieszki Maćkowiak wykonujący Sławimy Boże Cię Jana Sebastiana Bacha, Modlitwę w kościółku z opery Halka, Na nowej górze, melodię ludową z Wielkopolski oraz Wieczorny dzwon. Gromkie brama zakończyło przejście na nekropolię przykościelną, gdzie złożono kwiaty na grobie Kazimierza Chłapowskiego, którego 100-lecie śmierci przypadające w bieżącym roku zostało przy okazji promocji wyeksponowane. Wieniec złożyli prawnuczka Kazimierza – Maria Naskalska i Emilian Prałat oraz delegacja mieszkańców Kopaszewa, Rąbinia oraz Urzędu Miasta i Gminy Krzywiń. Po tej chwili zadumy ponownie udaliśmy się do sali wiejskiej, gdzie o 18:15 rozpoczęła się ostatnia, bankietowo-grillowa część promocji. Poprzedził ją okolicznościowy występ uczniów z Zespołu Szkół im. Melchiora Wańkowicza w Jerce. Uczniowie w barwnej inscenizacji (m.in. z tańcami ludowymi, śpiewem) przedstawiły 25 wieków dziejów Rąbinia – począwszy od lokacji osady w tych okolicach aż po czasy Kazimierza Chłapowskiego. W przygotowaniu uczniów szczególnie zaangażowane były: Violetta Landzwojczak, Alicja Maciejewska, Marta Rubrycka, Bernadetta Drozda i Michał Piotrowski. Dopełnieniem ostatniej części promocji było wspólne grillowanie oraz bankiet kawowy do późnych godzin wieczornych, czemu sprzyjała wspaniała pogoda oraz wszechobecny zapach akacji pamiętających czasy generała Dezyderego.

Świadectwem zainteresowania promocją i książką, jak również dowodem ogromnej liczby gości, był zabawny skądinąd fakt, iż niewielki Rąbiń został bodaj pierwszy raz w swych dziejach niemal całkowicie zakorkowany.

W sposób szczególny chciałbym podziękować osobom, które zechciały pozytywnie odpowiedzieć na prośbę o pomóc oraz wsparcie logistyczne promocji, szczególnie zaś OSP w Rąbiniu, dr. Maciejowi Badurze, Leszkowi Majchrzakowi, Tadeuszowi Spurtaczowi, Mateuszowi i Joannie Ziętkiewiczom, Barbarze Michałkowskiej, Agnieszcze Łagodzkiej, Wiktorii Itkowiak, Darii Wójcik, Dorocie Chmielewskiej, Małgorzacie Maćkowiak. Dziękuję!

Emilian Prałat

Nowa książka! Slavia Graeco-Romana

Nowa książka! Slavia Graeco-Romana

Slavia (1)-page-001Jest mi niezmiernie miło podzielić się radosną informacją o ukazaniu się książki mojego autorstwa pt. Slavia Graeco-Romana. Na pograniczu tekstu i obrazu – o iluminacjach rękopisów staropołudniowosłowiańskich (XII-XIV wiek)

FB PRAŁAT

Relacja z promocji książki “Miejsca i Sztuka. Kopaszewo”

Relacja z promocji książki “Miejsca i Sztuka. Kopaszewo”


czas trwania filmu 02:58

 


18 lipca 2015 roku miała miejsce promocja książki Miejsca i Sztuka. Kopaszewo.

Oficjalną część spotkania promocyjnego, które odbyło się na tarasie ogrodowym pałacu kopaszewskiego, poprowadził prezes Leszczyńskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk prof. dr hab. Stanisław Sierpowski. Przybyłych gości powitał Prezes Zarządu Spółki “Danko” dr Karol Marciniak, gospodarz miejsca. W sposób szczególny przywitano pracowników “Danko” z Członkiem Zarządu p. Tadeuszem Leśniakiem oraz Dyrektorem Zakładu Naseienno-Rolnego Kopaszewo p. Tadeuszem Spurtaczem na czele. Następnie do niezwykle licznych gości (blisko 170 osób) zwrócił się pan Jacek Nowak Burmistrz Miasta i Gminy Krzywiń. Po nim kilka niezwykle serdecznych zdań wypowiedział pan Stanisław Chłapowski, który zechciał uświetnić promocję swoim przybyciem. Wśród gości, którzy przybyli do Kopaszewa byli także:

  • Wójt Gminy Kościan – Andrzej Przybyła
  • Zastępca Burmistrza Miasta i Gminy Krzywiń – Bartosz Kobus
  • Zastępca Wójta Gminy Kościan – Henrryk Bartoszewski
  • Dyrektor Archiwum Państwowego w Lesznie – Elżbieta Olender
  • Członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej – sekretarz pan Ireneusz Krzysiak i Maciej Szymczak
  • w imieniu Leszczyńskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk – prof. Miron Urbaniak, dr Mirosława Komolka
  • w imieniu Stowarzyszenia Oświatowego im. Dezyderego Chłapowskiego – Leszek Majchrzak
  • w imieniu Krzywińskiego Towarzystwa Kulturalnego – prezes Grażyna Nowaczyk
  • w imieniu Towarzystwa im. Melchiora Wańkowicza – sekretarz Alina Żołędziewska

Kontynuacją promocji była krótka prelekcja w kaplicy przypałacowej, podczas której ukazano te elementy, które ze względu na ograniczone rozmiary książki, nie mogły zostać w niej umieszczone. W formie prezentacji multimedialnej zaprezentowano archiwalne fotografie ze zbiorów rodziny Chłapowskich oraz najciekawsze obiekty znajdujące się w Kopaszewie, zwłaszcza w kaplicy. Niewielkich rozmiarów kaplica wypełniona była po brzegi i nie zdołała pomieścić wszystkich gości. W międzyczasie można było nabyć książkę. Zwieńczeniem spotkania był bankiet kawowy w holu pałacu oraz grill, w którego organizacji zechciała pomóc Rada Sołecka Kopaszewa z panią Sołtys Joanną Ziętkiewicz na czele.

Jej, Leszkowi Majchrzakowi, Rodzinie oraz wszystkim obecnym serdecznie dziękuję za okazaną pomoc, obecność oraz wszelkie ciepłe słowa, które przy okazji tego spotkania zostały wypowiedziane.

Spółce “Danko” i Dyrektorowi Tadeuszowi Spurtaczowi dziękuję za możliwość zorganizowania promocji w pałacu.

W sposób szczególny dziękuję doktorowi Maciejowi Badurze i Barbarze Michałkowskiej za nieocenioną pomoc logistyczną podczas organizacji promocji oraz ogromne zaangażowanie w jej jak najlepszy przebieg.

Więcej fotografii na:

http://www.koscian.net/Tajemnice_Kopaszewa,26323.html

http://koscian.naszemiasto.pl/artykul/o-historii-kopaszewa,3457349,artgal,t,id,tm.html

MEDIA O TYM WYDARZENIU: 

Gazeta Kościańska (02.06.2015) 

Fakty Kościańskie (02.06.2015)

Panorama Leszczyńska (13.07.2015)

Fakty Kościańskie (15.07.2015)

Panorama Leszczyńska (15.07.2015)

Kościan.net (19.07.2015)

nasze.miasto.pl (20.07.2015)

Fakty Kościańskie (22.07.2015)

Gazeta Kościańska (22.07.2015)

ABC Leszno 24 (13.07.2015)

Relacja z promocji książki “Wielcy w niepozornym”

Relacja z promocji książki “Wielcy w niepozornym”


23 stycznia 2015 roku w Sali Lubrańskiego Collegium Minus Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza odbyła się promocja książki pt. Wielcy w niepozornym. August Šenoa, Josip Eugen Tomić i polsko-chorwacka korespondencja. Stosunki kulturalne między Wielkopolską a Chorwacją w XIX wieku.

Moje zaproszenie zechciała przyjąć JE Ambasador Republiki Chorwacji w Polsce dr Andrea Bekić, która wspólnie z Marszałkiem Województwa Wielkopolskiego panem Markiem Woźniakiem, Prezydentem Miasta Poznania i Leszczyńskim Towarzystwem Przyjaciół Nauk objęła publikację patronatem honorowym.

W imieniu JM Rektora UAM wszystkich zebranych powitała Dziekan Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej prof. UAM, dr hab. Bogumiła Kaniewska. Promocję prowadził Prezes LTPN prof. dr hab. Stanisław Sierpowski, który jak zwykle dał popis swoich oratorskich i erudycyjnych zdolności. Książkę zreferowała prof. dr hab. Ilona Czamańska. Rozważania spuentował prof. dr hab. Bogusław Zieliński zwracając, podobnie jak przedmówcy, uwagę na źródłowy charakter pracy. Tę część promocji zakończyły uwagi i spostrzeżenia dotyczące książki oraz pytania ze strony gości.

Wśród osobistości, które zechciały przyjąć zaproszenie byli:

  • Konsul Honorowy Republiki Chorwacji w Poznaniu – Jacek Jerzy Domicz,
  • w imieniu Marszałka pani Zuzanna Kusik specjalista Biura Współpracy Międzynarodowej ds. współpracy z Chorwacją,
  • w imieniu Prezydenta Miasta Poznania Dyrektor Wydziału Kultury Miasta Poznania pan Marcin Kostaszuk,
  • Dyrektor Instytutu Historii Sztuki – prof. dr hab. Tadeusz Żuchowski
  • Wicedyrektor Instytutu Historii Sztuki – prof. UAM dr hab. Jarosław Jarzewicz
  • z ramienia LTPN – prof. Stanisław Sierpowski i dr hab. Miron Urbaniak
  • Zastępca Burmistrza Miasta Kościana – Maciej Kasprzak,
  • Wice Prezes Zarządu World Trade Center Poznań – pani Danuta Nowacka
  • Pracownicy i studenci Instytutu Filologii Słowiańskiej, Instytutu Historii Sztuki, rodzina, przyjaciele i znajomi.

Po oficjalnej części promocji odbyło się spotkanie w kuluarach połączone z poczęstunkiem.

Pragnę podziękować pani dr Agacie Jawoszek za konsekutywne tłumaczenie w trakcie promocji.

MEDIA O TYM WYDARZENIU:

Gazeta Kościańska